Barwna postać i nietuzinkowa osobowość.
Niebywale utalentowany i niebywale upierdliwy. Nie uważał, że aktorstwo to sztuka, ale rzemiosło. Dla niego prawdziwymi artystami byli Szekspir, Chopin czy Rodin.
Ponieważ był dyslektykiem, plany filmowe i plecy aktorów "ozdabiane" były kartkami z jego kwestiami.
Zdobywca dwóch Oscarów i pięciu Złotych Globów.
Grał w wielu doskonałych filmach, ale często też w kiepskich, o ile dawano mu dużo hajsu. Ostatnią wielką rolę zagrał w Ojcu chrzestnym.
Prywatnie seksoholik, wielbiciel fastfoodow oraz biseksualista. Nie miał problemu obwieścić światu, że żeby życie miało smaczek, itp., itd. Poza tym w latach 50. i 60. znakomite grono aktorów miało romanse homoseksualne , co wg niektórych wynikało z mody. Listę jego partnerów można bez problemu odszukać, więc zainteresowanych odsyłam do wyszukiwarek.
Miał trzy żony i 11 dzieci, w tym troje adoptowanych.
Zmarł z powodu niewydolności serca i bulimii. Zgodnie z jego ostatnią wolą, prochy jego oraz ukochanego Wally'ego Coxa, z którym łączyło go wielkie uczucie, rozsypano nad Doliną Śmierci i Tahiti.
Marlon Brando
PS Gwoli ścisłości dodam, że Cox był miłością życia Brando i po śmierci Coxa Marlon przechowywał go w urnie w swoim domu przez 30 lat i miał w zwyczaju z ową urną rozmawiać.
#retroprzystojniaki #ladnypan #aktor #amant #ojciecchrzestny
