@fadeimageone na redukcji nie chcę na to marnować kalorii, ale na masie pewnie zjem szybko

@jakub-krol teraz łatwo to wbić, bo to tylko 20 litrów. Samo się wbija xD

@dez_ też bym tak wolał. Mają mój adres korespondencyjny, więc mogliby mi to wysłać pocztą. A tak to się muszę bawić w jakieś wnioski, chodzenie, załatwianie. Szkoda mi czasu na to, ale chcę medal xD

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta o to mi właśnie chodzi. Sam kilka lat zbierałem się z złożeniem wniosku o ZHDK, to powinno być z automatu przyznawane po uzyskaniu uprawnień i tyle.

@dez_ przez to załatwianie mam chyba tylko ZHDK II, bo innych nie chciało mi się ogarniać. W sumie mogliby mi nawet nie wysyłać niczego, tylko dać wirutalną pieczątkę w mObywatelu i nara.

@KierownikW10 te czekolady to były do wyjebania co najwyżej. Tym muesli, czy tam granolą, mogę przynajmniej łatwo wbić kalorie na masie. Czekolady nie nadawały się nawet do pieczenia.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta wyroby czekoladopodobne? Nie wiem co dają, nie mogę oddawać krwii z przyczyny wrodzonej choroby.

@KierownikW10 nie wiem, co to jest. Próbowałem jeść - niedobre. Teściowa próbowała stopić na ciasto - spaliła się. My też próbowaliśmy to wykorzystać w ciastach i nie dało się. Kilka podejść i zawsze kiepsko. Dawniej czekolady były spoko w katowickim rckik, ale od dłuższego czasu była padaka. Teraz jest lepiej, bo zdecydowanie wolę tą granolę i masło orzechowe.

Nie żebym był jakimś czekoladowym smakoszem. Kiedyś w opolskim rckik były super czekolady, ale nie pamiętam producenta.

@hist4min4 a kto powiedział, że miałoby być zdrowe? przez lata dawali jakąś absurdalną liczbę czekolad. też nikt nie udawał, że miało to być zdrowe.

jak dla mnie mogliby dawać ten ekwiwalent enegetyczny w jabłkach. ale nie wiem czy chciałoby mi się nieść 10 kg jałbek do domu, bo do stacji krwiodawstwa mam jakieś 30 minut spaceru.