Baćko podobno mobilizuje. Tłumaczone automatem z białoruskiego:
13.10.2022 / 20:08
<br />
Źródła: Podjęto decyzję o mobilizacji na Białorusi. Przejdzie pod przykrywką wojskowego testu sprawności 24
Jak dowiedziała się „Nasza Niwa”, Aleksander Łukaszenko podjął pryncypialną decyzję o przeprowadzeniu na Białorusi tajnej mobilizacji w celu zwiększenia obsady jednostek bojowych. Będzie to wyglądać pod przykrywką testu sprawności. W pierwszym etapie nie dotknie to dużych miast, najpierw zostanie zmobilizowana ludność wiejska. Przepełnienie wojsk bojowych często uprawdopodobnia scenariusz eskalacji na granicy białorusko-ukraińskiej.
<br />
Kilka niepowiązanych źródeł poinformowało „Naszą Niwę”, że na Białorusi zapadła decyzja o mobilizacji. Nie znamy jeszcze liczby osób, które mają zostać zmobilizowane.
<br />
Aleksander Łukaszenko postanowił nie ogłaszać publicznie mobilizacji. Dokonano tego biorąc pod uwagę konsekwencje takiej decyzji w Rosji. „Ukryta mobilizacja” będzie miała miejsce pod pozorem częstszego sprawdzania sprawności wojskowej i wzywania poborowych na apele, co popularnie nazywa się „rekrutacją dla partyzantów”.
<br />
Będzie można ocenić cele mobilizacji, znając liczbę rekrutów.
<br />
„Rekrutacja do 2000 osób częściej mówiłaby o dodatkowym obsadzie osób do wąskich zadań bojowych, takich jak artyleria” – powiedział „Naszej Niwie” oficer Sił Zbrojnych Białorusi.
<br />
„Alarm trzeba będzie podnieść, jeśli liczba zmobilizowanych osób przekroczy pięć tysięcy. Będzie to oznaczać utworzenie grupy strajkowej w jakimś kierunku. Jeśli przekroczysz ponad 10 000, to grup jest kilka – dodaje rozmówca.
<br />
„Nasza Niwa” niezawodnie wie, że na razie wezwania otrzymują tylko mieszkańcy niewielkich obszarów Białorusi. Duże miasta nie zostały jeszcze dotknięte pierwszą falą „ukrytej mobilizacji”.
<br />
„Największy nacisk kładzie się na te specjalności rachunkowości wojskowej, których brakuje w armii rosyjskiej”, mówią nam dobrze poinformowane źródła.
<br />
Jedno ze źródeł mówi, że kierowcy nazywani są „na spotkaniu”. Drugi to „kucharze, kierowcy, personel techniczny i zaplecza”. Być może mówimy o rekrutacji na pierwszym etapie tych pracowników obsługi, którzy będą w stanie zapewnić przeszkolenie zmobilizowanych samych siebie i sprzętu dla nich.
<br />
„Od 12 października do 12 listopada komisariaty wojskowe weryfikują referencje z lokalnymi organami administracyjnymi i wykonawczymi oraz przedsiębiorstwami” – mówią już to publicznie komisarze wojskowi w mediach propagandowych. Wcześniej takie uzgodnienia nie były przeprowadzane od razu.
<br />
Przeczytaj wyjaśnienie, dlaczego mobilizacja była konieczna tutaj: Źródła w armii wyjaśniły, czy Łukaszenka może wysłać wojska na Ukrainę
Aleksander Łukaszenko, a za nim generałowie, publicznie deklarują, że Białoruś przystąpi do wojny tylko w przypadku ataku na jej terytorium. Jednocześnie propaganda programuje siły bezpieczeństwa i ludność, że taki atak ze strony Ukrainy, jak mówią, na pewno nastąpi, ponieważ Zachód rzekomo naciska na ukraińskie władze.
<br />
Jednocześnie Aleksander Łukaszenko powiedział, że na Białoruś przybędzie „ponad tysiąc” rosyjskich żołnierzy i uznał udział Białorusi w „specjalnej operacji wojskowej”, co czyni nasz kraj uprawnionym celem dla wzmocnionej ukraińskiej armii.
<br />
Wcześniej źródła „Naszej Niwy” informowały, że na białoruskie poligony ma przybyć znaczna liczba rosyjskich poborowych.
<br />
„Według moich informacji trwają przygotowania do przyjęcia Rosjan zmobilizowanych w białoruskich ośrodkach szkoleniowych, ośrodkach szkoleniowych i jednostkach wojskowych. Posiadamy miejsca szkoleniowe i instruktorów. Być może Rosja domaga się od Łukaszenki, aby szkolenie części zmobilizowanego rosyjskiego wojska odbywało się na Białorusi i było prowadzone przez białoruskie siły bezpieczeństwa” – wyraził już wcześniej jeden z naszych rozmówców.
<br />
Inni rozmówcy zwracają uwagę na naloty z przestrzeni powietrznej Białorusi oraz próbę zajęcia Kijowa i północnej Ukrainy w lutym 2022 roku, która została podjęta z terytorium naszego kraju.
<br />
„Ukraińcy mają wszelkie powody, aby zapobiec powtórnemu atakowi na Kijów, który, sądząc po pośrednich znakach, może się teraz przygotowywać. Jednocześnie każdy atak wyprzedzający na Rosjan na Białorusi może być interpretowany jako atak na Białoruś – mówi nasz rozmówca.
<br />
Przed rosyjskim atakiem Aleksander Łukaszenko przepowiadał, że wojna zakończy się zwycięstwem Rosji „za trzy lub cztery dni”. Porażka Rosji w pierwszym etapie wojny była dla Łukaszenek zaskoczeniem. Mińska propaganda nadal mówiła o nieuchronności zwycięstwa Rosji i opisywała wydarzenia w tym samym duchu, co rosyjska oficjalność. Sam Łukaszenka niejednokrotnie mówił, że „Rosja nie może przegrać”. A białoruski wywiad najwyraźniej nie spodziewał się, że Ukraińcy rozpoczną kontrofensywę na południu.
<br />
W Mińsku nadal wierzą, że wygra „państwo związkowe Białorusi i Rosji”. Szef Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Ivan Tertsel w niedawnym przemówieniu do pracowników Belazu określił nawet daty rozpoczęcia „przerwy” - listopad 2022 r. Jeśli tajna mobilizacja rozpocznie się teraz, zakończy się w połowie listopada.
Źródło: https://nashaniva.com/301028
#ukraina #rosja #bialorus #wojna #mobilizacja

