
Pięć osób, w tym dziecko, uratowano w środkowej Boliwii z bagna, w którym awaryjnie lądował samolot, którym podróżowali. Czworo podróżnych i pilot spędzili trzy doby pośrodku niczego, otoczeni aligatorami.
Zalegający na boliwijskich bagnach samolot zauważyli w piątek, po 48 godzinach od zaginięcia, boliwijscy rybacy. Niezwłocznie powiadomili służby ratunkowe. Ocaleni - trzy kobiety, dziecko, i 29-letni pilot, zostali znalezieni w "znakomitej kondycji" - informuje BBC, cytując szefa operacji ratunkowych w Departamencie Beni, Wilsona Avilę. Niezwłocznie zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala.
Samolot lecący z Baures w północnej Boliwii do miasta Trinidad zniknął z radarów w czwartek. Maszyna zaczęła nagle tracić moc i opadać, pilot zdecydował się więc na awaryjne wodowanie na grzęzawiskach w rejonie rzeki Itanomas. [...]
#wiadomosciswiat #boliwia #samolot #awaria #bagna #aligatory #polskieradio24