Autorski tag #gulosus
Aż końca XIX wieku surowce pochodzenia zwierzęcego były dosyć powszechnie stosowane w oficjalnej medycynie. Otrzymywano je z ssaków (czaszka i tłuszcz ludzki, kastoreum z bobrów), ptaków (ekskrementy pawia), gadów (szkielet żmii rogatej) i owadów.
Wśród nich największe znaczenie miały: mrówka rudnica, koszenila, pszczoła miodna i kantarydy. Źródłem ostatniego surowca jest chrząszcz z rodziny Meloideae - Lytta vesicatoria. Początkowo gatunek ten występował tylko w Hiszpanii. Z tego powodu nazwano go Musca Hispanica (mucha hiszpańska). W kolejnych latach stwierdzono jej występowanie w innych krajach europejskich, takich jak Francja, Polska, Wielka Brytania.
Owad ten żeruje głównie na drzewach z rodzaju jesion (Fraxinus). Zbiór tego surowca polegał na umieszczeniu płótna pod drzewem, a następnie otrzepywaniu gałęzi z cennych chrząszczy, W kolejnym kroku wrzucano je do benzyny, octu lub alkoholu, filtrowano je i ostrożnie wysuszano. Proszek z L. vesicatoria oddaje swoje składniki aktywne (głównie kantarydynę) do alkoholu, eteru, oleju. Z tego powodu ajczęściej występującymi preparatami farmaceutycznymi były plaster kantarydowy (Emplastrum Cantharidum) i maść kantarydowa (Unguentum Cantharidum). Mniej powszechna była nalewka z kantaryd (Tinctura Cantharidum), skoncentrowana esencja z kantaryd (Essentia Cantharidum Fortior) i bibuła na pęcherze (Charta epispatica).
W pierwszej Polskiej Farmakopei z 1817 roku (Pharmacopoeia Regnii Poloniae) istniała monografia powyższego surowca. Co więcej wymieniała takie leki jak dwa plastry lecznicze, jedną nalewkę i maść, którą wykonywano poprzez dygestię zmielonych kantaryd w oleju rzepakowym, przesączenie i połączenie z woskiem pszczelim. Bon appétit!
L. vesicatoria jest bardzo trującym owadem, więc leki oparte o nią musiały być wykonywane przez wysoce wyspecjalizowanych farmaceutów. Już dawka 1,6 g (co odpowiada 10-50 mg kantarydyny) powodowała zgon poprzez podrażnienie organów wewnętrznych, krwawienia, konwulsje, gorączkę...i priapizm (chociaż on niekoniecznie musiał kończyć się śmiercią)
