Amstaf zagryzł yorka i rzucił się na inne psy. Policjanci ustalili właścicieli
rmf24.plDzięki szybkiej reakcji policjantów agresywne zwierzę udało się złapać. Po poszukiwaniach udało się również ustalić właścicieli groźnego psa.
Amstaf na razie nie wraca do swych właścicieli. Pies trafił do schroniska i o jego dalszym losie zadecyduje sąd, który ma także podjąć decyzję o ewentualnej karze dla właścicieli psa. Jak się bowiem okazało, to był kolejny przypadek, kiedy amstaf bez opieki stwarzał zagrożenie na ulicy.
Wczoraj najpierw zagryzł on yorka i zaatakował też właściciela psa, który próbował ochronić swojego pupila. Następnie agresywny pies ruszył w kierunku dwóch kolejnych psów.
Wezwani na miejsce policjanci obezwładnili amstafa i przetrzymali niespokojne zwierzę do czasu przyjazdu pracowników schroniska.