Ależ to jest miodna gra. Ostatnia misja do przejścia i pewnie zacznę przechodzić grę na hardzie w grze+ Żadna jeszcze gra nie miała,jak dla mnie, takiego dobrego dubbingu jak tutaj. Można się nie zgodzić,ale dla mnie dialogi w tej grze są naprawdę naturalne. Masa znajdziek oraz misji pobocznych pchających naszą fabułę do przodu. Niektórzy się wykłócają,że przechodzą to w 40 h, ja mam ponad 70h i jeszcze jej nie przeszedłem. Dobra gra jak się ma mało czasu po pracy,przechodzę misję,dwie i wracam do swoich obowiązków. Polecam dla wszystkich miłośników TPS-ów z elementami skradanki oraz craftingu. Podobne do Mad Maxa,którego też przeszedłem,ale nie wykręciłem calaka. W daysgone jeszcze mi brakuje. #steam #calak #daysgone #achivement #gry
2e63effc-d1d3-44ad-b079-f0b8cc4e2189
64955585-bcd8-40ca-bc3e-499f0283f70a
SuperSzturmowiec

dla mnie najgorsza produkcja od SONY. Nie rozumiem zachwytów

Rmbajlo

@SuperSzturmowiec każdy może mieć inną opinię i to jest piękne

BraTNeW

Komentarz usunięty przez moderatora

BraTNeW

@Rmbajlo Zajebista gra, zajebista historia, przeszedłem na full i smutłem strasznie, że to już koniec

aberotryfnofobia

@Rmbajlo dzięki za poleconko

pokeminatour

Zajebista gra, szkoda że sporo graczy ocenia przez pryzmat pierwszych kilku godzin gdzie gra się dopiero rozkręca i tak nie wciąga, i też może sporo graczy porównuje fabułe która nie jest tak emocjonalna jak TLOU. Dobra gra zwłaszcza ten gameplay gdzie nie czułem znużenia monotonnoscią.

tellet

@pokeminatour 


>Dobra gra zwłaszcza ten gameplay gdzie nie czułem znużenia monotonnoscią.


Zaraz po puszczeniu we freeplay objechałem 80% mapy i to wszystko się tam tak chamsko dubluje i powiela, że aż jestem zszokowany, że ktoś może nie widzieć monotonności xD

Odbijanie baz od bandytów, potem trochę młócki zombiaków, jakiś jeszcze przy okazji namiot fema czy co tam było (numo/nemo?), gdzie 90% czasu to "zdejmij głośniki przed włączeniem zasilania", czasem łaskawie coś się zadzieje i przyleci śmigłowiec.

Rinse repeat, 3 bronie na krzyż.

No nie porwało mnie wybitnie.

pokeminatour

@tellet monotonność porownywałem do TLOU gdzie rozrywka to chodzenie wcześniej zaprojektowanym szlakiem, skradanie się i zabijanie ludzi/zombiaków i zbieranie rzeczy połaczone z czekaniem na przerywnik filmowy. A days gone to taki Far cry w świecie zombie - na mapie misje poboczne to generyczne zapchaj dziury ale nie trzeba ich robić (poza tymi które dają HP) - samych misji fabularnych jest wystarczająco dużo.

Bigos

@Rmbajlo Żadna jeszcze gra nie miała,jak dla mnie, takiego dobrego dubbingu jak tutaj.

Dubbing może i był dobry, nie pamiętam dokładnie, dawno w to grałem. Ja natomiast nie mogłem zdzierżyć aktora "wcielającego" się w głównego bohatera. Ten jego pusty wzrok w przerywnikach filmowych.


Sama gra spoko, ale po przejściu nie czułem potrzeby ani ochoty grać dalej i maksować ją. Takie tam skończone, gram w następną.

Rmbajlo

do poprzedniego komentarza. Horda w tartaku pokonana Dzięki filmikowi na yt wiedziałem gdzie się poruszać i w sumie nie było trudno. zombiaki padały jak muchy. było dużo łatwiej niż za poprzednimi podejściami.

Rmbajlo

Fabuła ukończona. Jestem trochę zawiedziony zakończeniem. Zbyt proste. Pozostały hordy na południu do wyeliminowania i 7 znajdźiek,a potem gra + i wyzwania.

Zaloguj się aby komentować