Ale się dziś zestresowałem na placu manewrowym podczas wykonywania łuku, bo był też tam inny instruktor, który na moich drugich jazdach się zaśmiał ze mnie, że mi słabo szedł łuk i dzisiaj jak go zobaczyłem to się zestresowałem aż miałem parkinsona lewej nogi i zamiast skupić się na przejechaniu łuku, to patrzyłem kątem oka na tamtego instruktora czy się ze mnie śmieje - tak mam przejmuje się krytyką ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale po kilku razach przejechania stres ustal i jakoś mi dzisiaj poszło na tym placu
@gimnazjumqqq