Aktywności na zewnątrz dzisiaj odpadły ze względu na pogodę, ale to dobrze. Niech pada. Nie jestem takim egoistą niech przyroda też coś ma dobrego. Twaróg trawie błogosławi, ta rośnie, krowy jedzą na chwałę Kultury Mlecznej.


Zrobiłem zatem trening na siłowni. Młodego zostawiłem w domu sam na sam z Minecraft Nie narzekał.

Trening push z małą adaptacją ćwiczeń bo ludzi na siłowni sporo i brama zajęta, więc skorzystałem z moich ulubionych hantli.


Wyrwałem jednak miejsce na cable crunch koncentrując się na powolnej negatywnej fazie ruchu, kontroli napięcia brzucha i głębokim dynamicznej fazie koncentrycznej. Poczułem dobrze wszystkie mięśnie brzucha i na tyle zmęczyłem w 3 seriach (2 ostatnie RIR 0), że darowałem sobie już hanging knee raises.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 2 750 kcal

  • Spalone: 2 950 kcal

  • Kroki: 12 000

  • Trening: push + cable crunch

  • Norweski: zrobię za chwilę

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Co to jest RIR?

RIR – "Reps In Reserve", czyli ilość powtórzeń "w zapasie", które byłbyś jeszcze w stanie wykonać przed osiągnięciem całkowitego zmęczenia mięśni (do upadku mięśniowego).

Przykłady RIR:

RIR 0 – nie jesteś w stanie wykonać już ani jednego powtórzenia więcej (trening do upadku).

RIR 1 – mógłbyś wykonać jeszcze 1 powtórzenie, ale ledwo.

RIR 2 – zostałyby Ci jeszcze 2 solidne powtórzenia w zapasie.

RIR 3+ – trening daleko od granicy zmęczenia.

Kupiłem pierwszego w życiu tanktopa i żona mówi, że jeszcze bardziej pedalska niż spodenki kolarskie. Ech. Trudno być pięknym w tym kraju. XD


#adelbertthemighty

fd47b924-9796-47fb-af36-57de959ded2e

Komentarze (9)

Opornik

@AdelbertVonBimberstein Liczysz jakoś kalorie spalone w pracy?

AdelbertVonBimberstein

@Opornik tak, z automatycznego wykrywania garmina ale to zależy. Jak samo chodzenie to raczej dobrze liczy ale jak jeżdżę rowerem to spokojnie mogę dodać 200 kcal spalonych więcej.

Teraz jestem w domu więc tylko z kroków i treningu muszę uwzględnić.

skorpion

@AdelbertVonBimberstein idź spać Książe, ale spokojnie, tak ładnie się utulaj w kołderkę.

https://www.youtube.com/watch?v=_0XW9GQRqRc

AdelbertVonBimberstein

@skorpion jeszcze do stokrotki po kole zero lecę bo mam dzisiaj ochotę.

skorpion

@AdelbertVonBimberstein słodzona laktozą zamiast cukru? ;)

AdelbertVonBimberstein

@skorpion nie wiem ale polska chujowa więc piję te najtańsze marki własne marketów bo przynajmniej dobrze nagazowane. Za to norweska Pepsi max prima sort a w Polsce pepszi nie ruszę, ot co.

Opornik

@AdelbertVonBimberstein Mój wujek miał takie pedalskie spodenki kolarskie, też się z nich śmialiśmy. I był wyżyłowany lepiej niż ty. A potem umarł.


Ale to chyba nie od spodenek, tylko od tego że na starość go wzięło na kolarstwo, i w wieku 60 lat wpadł na genialny pomysł ścigania się z młodzieżówką kolarską, mimo że mu starzy medaliści odradzali.


A mówią, sport to zdrowie.

AdelbertVonBimberstein

@Opornik ja całe życie byłem dosyć aktywny, w pracy aktywny i nie leniwy, zawsze lubiłem chodzić po górach tylko nawyki żywieniowe miałem do dupy więc o tyle łatwiej mi było z aktywnością, że pierwszy bieg zanim wszystko zacząłem zmieniać to były całe 3km (przy 108 kg wagi) w tempie coś koło 6:20 i wcale mnie to nie wyrwało z butów. Jak na grubasa to nieźle. Nawet z nadwagą zawsze miałem dobre ciśnienie i hehe serce jak dzwon (perepeczko vibe).

Dlatego ta moja praca fizyczna to było i błogosławieństwo i przekleństwo. Bo jak już zrobiłem sobie mindset na przełamywanie własnych ograniczeń to całodzienne zmęczenie przestało być wymówką dla dodatkowych aktywności. Na spacer zawsze jest siła a jak przychodzi lepsza kondycja to i można pobiegać.


No i po 50 trzeba bardziej uważać. Ja zostałem oświecony przez Twaroga w ostatnim momencie. 33.5 roku było na budziku.

skorpion

@Opornik parafrazując napisy na ścianachz lat 90 -sport to zdrowie, póki stara się nie dowie :p

Zaloguj się aby komentować