a mi się przypomniał #suchar #dowcipy


Fizyk doświadczalny, fizyk teoretyk i matematyk zostali eksperymentalnie zamknięci na tydzień w celach więziennych. Każdemu dano 1 sztukę konserwy tyrolskiej w puszce. Po tygodniu kolejno otwierano ich cele.


Fizyk doświadczalny czuł się świetnie, zauważono, że ściany jego celi były mocno zaplamione.

-Jak udało się panu przetrwać?

-Rzucałem puszką o ścianę tak długo, aż zaczęła pękać i mogłem ze ścian zlizywać jej zawartość


W celi fizyka teoretyka na ścianie wydrapane były kilometrowe wzory, całki, pochodne itp. W jednym miejscu ściana była silnie zaplamiona. Sam fizyk teoretyk siedział pośrodku syty i zadowolony.

-Jak udało się panu przetrwać?

- Obliczyłem kąt i optymalną siłę rzutu, przy której puszka się otwiera.


W celi matematyka znaleziono zimne ciało. Obok stała ciągle nieotworzona konserwa tyrolska, a na ścianie wydrapane było tylko jedno zdanie: "Dany jest walec..."

Komentarze (3)

LeniwaPanda

@onpanopticon dobra może nie spale


Fizyk oraz chemik wybrali się na lot balonem. Lecą, lecą i w pewnym momenicie stwierdzili, że chcieliby się dowiedzieć gdzie są więc zbliżyli się do przechodzącego wzdłuż drogi człowieka po czym fizyk krzyknął:

-proszę pana czy może nam pan powiedzieć gdzie jesteśmy

-w balonie - odpowiada przechodzień. Na co fizyk:

-pan jesteś matematykiem

-tak, skąd pan to wie - odpowiedział zdziwiony przechodzień. Na co fizyk odpowiada

-bo podał nam pan w stu procentach prawidłową odpowiedź która do niczego nam się nie przyda.

jiim

@LeniwaPanda spaliłeś, bo to nie był fizyk ani chemik i była jeszcze riposta:


- A panowie zapewne są inżynierami.

- A skąd taki wniosek?

- Po pierwsze: nie macie pojęcia, gdzie jesteście i jak się tam znaleźliście, po drugie: prosicie o pomoc matematyka, a po uzyskaniu odpowiedzi dalej nic nie wiecie i winicie za to matematyka.

LeniwaPanda

@jiim tej części nie znałem

Zaloguj się aby komentować