7995,19 + 8,6 = 8003,79


5 min rozgrzewkowo


30 min tempem easy ~6:15/k


10 min tempem mocnym ~4:30/k


5 min schładzania


Uff, po wczorajszej męczącej sesji ciężko było zrobić te 10 minut w widełkach. Nie mogłem załapać dobrego tempa przez pierwszy kilometr, dlatego wyszło 4:39. Na szczęście, niczym dobry piłkarski zespół, odrobiłem straty w drugiej połowie (4:22) i docisnąłem w doliczanym czasie (znowu 4:22). Naprawdę mocny wysił, ale trening udany.


Przeszkadza mi trochę miejsce na prawej stopie , tam gdzie przylega język - czyżby efekt nowych butów do chodzenia? Hmmm... no nic, jutro dzień odpoczynku, trzeba będzie obserwować.


A, w tym miesiącu zrobiłem po raz pierwszy w życiu ponad 200km! Zapisanych mam 199, ale jedną krótką sesję (jakieś 4K+) po prostu odrzuciłem, żeby wrócić do niej wieczorem. Najważniejsze, że nic (no prawie, przez tą gulkę teraz) nie dolega i kwiecień zapowiada się dobrze


#ziomanbiega #sztafeta

8bd3760f-56bc-4672-87ab-28858f8fdd41

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować