760 + 1 = 761


Tytuł: Powrót z gwiazd

Autor: Stanisław Lem

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Format: książka papierowa

ISBN: 9788308076989

Liczba stron: 400

Ocena: 6/10


Pierwszy rozdział to rzut na głęboką wodę: masa słowotwórstwa, którego ni w ząb nie rozumiemy na równi z bohaterem, żadnych przerw, no i ciągnie się przez 70 stron - jestem zwolennikiem rozdziałów kilkunastostronicowych, a nie takich olbrzymów.

Przez dłuższy czas jesteśmy obserwatorami zmagań Hala ze zmianami, które zaszły na Ziemi pod jego ponadstuletnią nieobecność na Ziemi, próbami zrozumienia nowych pojęć i mechanizmów, które się za nimi kryją oraz doprowadziły do ich zaistnienia. Mniej więcej w połowie książki do akcji wkracza nieszczęsny wątek miłosny, który poza byciem diablo niezręcznym i niepokojącym, jest też okraszony druzgocącą ilością zawieszeń głosu w postaci wielokropków, które to - do wtóru z irytującą treścią - czynią czytanie czynnością (dużo tych "czy") doprawdy męczącą. Później dostajemy powiew świeżości będący niczym innym, jak przybliżeniem pewnego istotnego ciągu zdarzeń z kosmicznej wyprawy, domknięcie jednego ważnego wątku i raczej nieinteresujące zakończenie.

Jest to bardzo nierówna książka, która fragmenty traktujące o naturze człowieka, jego skłonności do nieracjonalnych, pod względem zwykłego przetrwania, działań i dążeń, rezultatach zaprzeczania temu wszystkiemu oraz olbrzymiej zależności ludzkości od robotyzacji przeplata albo stronicami przedłużającej się nudy, albo aczytelnej, uczuciowej rozterki.

W oczy rzuca się także momentami ciężka do przetrawienia interpunkcja, gdzie poszczególne myśli są na tyle odrębne od siebie, że dziwi użycie przecinka zamiast kropki lub choćby średnika. Autor w ogóle miał chyba jakąś ukrytą sympatię do przecinków, bo gdyby usunąć je z pewnych miejsc, to lektura postępowałaby płynniej.

Jeżeli przymkniecie oko na wspomniane mdłe fragmenty, to otrzymacie pozycję całkiem interesującą, choć w żadnym wypadku wybitną.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #stanislawlem #wydawnictwoliterackie #ksiazkicerbera

8f26fbc1-980d-45f1-a83c-65c554901096

Komentarze (2)

Hilalum

@Cerber108 ten początek był super i najbardziej mi się podobał w całej książce

Cerber108

@Hilalum może i faktycznie było w nim obecne uczucie zupełnego zagubienia. Mnie nużył, dwa razy krótszy byłby git.

Zaloguj się aby komentować