621 + 1 = 622

Tytuł: Mroczna Wieża VI: Pieśń Susannah
Autor: Stephen King
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788379855889
Liczba stron: 464
Ocena: 8/10

Kolejna dobra pozycja w cyklu, zauważam identyczną prawidłowość jak przy Potterze (mianowicie, że od czwartej łącznie zaczęło się robić faktycznie ciekawie).
Pomimo niewielkiej objętości dzieję się dużo i gesto, nowe postacie poboczne są chyba najmocniejszym elementem tej części, coraz więcej klocków wchodzi na swoje miejsce, a pewne rozwiązanie zastosowane przez autora było zabiegiem bardzo interesującym - no po prostu dobra książka.
Niestety jednak, tak jak przy drugim tomie, całościowy odbiór psuje wszystko, co kręci się wokół Susannah, głównie całe to spuszczanie się nad "chłopczykiem". Tak jak w "Powołaniu" irytowało mnie zachowanie Detty rodem z rynsztoka, tak tutaj Mia z klapkami na oczach doprowadzała mnie już w pewnych momentach do szału.
Za wspomniane postaci (a konkretniej postać) wlatuje 8, bez niej byłoby 7.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #stephenking #wydawnictwoalbatros
6ef67b75-3cc2-4d01-899a-7a71562b52dd
Budo

@Cerber108 tak w skrócie, o czym jest seria mrocznej wieży w jakim settingu osadzona? Zauważyłem, że wysokie oceny jej dajesz.

Cerber108

@Budo trochę czegoś w stylu dziekiego zachodu, trochę obszarów jakby post-apo, oraz Nowy York w różnych okresach XX wieku. A o czym jest? Szczerze powiedziawszy ciężko to określić, King wędruje w różne klimaty, eksploruje odmienne tematy i prezentuje ciekawe postacie. W kilku słowach: próby dotarcia do tytułowej Wieży, a w międzyczasie zajmowanie się absolutnie wszystkim, a także działaniami, które mają w ogóle umożliwić dojście do celu.

Budo

@Cerber108 ok dzięki za wyjaśnienie, brzmi enigmatycznie

Zaloguj się aby komentować