595 + 1 = 596


Tytuł: Odwrócony świat

Autor: Christopher Priest

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: MAG

Format: książka papierowa

ISBN: 9788374806329

Liczba stron: 288

Ocena: 8/10


Cotygodniowe wynurzenia zacznę - niespodzianka - od początku. Pomijając króciutki prolog, jesteśmy świadkami wkroczenia Helwarda w poczet dorosłych członków społeczności miasta oraz obranie przez niego ścieżki kariery. Przez ok. 100 stron obserwujemy jego praktyki w jednym z cechów odpowiedzialnych za różne aspekty utrzymywania miasta na chodzie - dosłownie i w przenośni. W tym czasie bliżej poznajemy bohatera, a także znajdujemy pierwsze okruchy ogólnej tajemnicy. Generalnie ten fragment przebiega bardzo niespiesznie, ale nie ma w tym nic złego. Jedynie pod koniec wydarzenia, które opisywane wcześniejszym tempem zapełniłyby kolejne 100 stron, zostały streszczone na zaledwie kilku.

Prawdziwa jazda zaczyna się, gdy Helward wyrusza na wyprawę do dosyć odległego miejsca. Nie opiszę oczywiście, o co dokładnie chodziło, ale obserwowanie pogłębiających się abstrakcyjnych skutków i próby odgadnięcia ich przyczyn zmuszały mózg do pracy na wyższych obrotach. Ostatecznie nie jestem w stanie określić ile (nie "czy") było w tym wszystkim nieścisłości, ale wg mnie w tym przypadku liczy się unikalny efekt.

Później historia schodzi na dosyć nijakie tory, w których z jednej strony mamy palące kwestie społeczne, a z drugiej niejasne relacje. Dalej w dosyć krótkim czasie poznajemy odpowiedzi na wszystkie pytania, które, nie ukrywam, nie należą do najbardziej satysfakcjonujących. Do tego akcja urywa się - może i w pewnym ustalonym punkcie, ale jednak nagle; epilog byłby doprawdy mile widziany.

Generalnie książka pochylała się nad dosyć istotnymi zagadnieniami, do których można zaliczyć m.in. bezwzględne podporządkowanie zasadom, przetrwanie za wszelką cenę oraz prawo do wiedzy; wg mnie te trzy najmocniej zaznaczały swoją obecność w historii. Odnoszę wrażenie, że postawa protagonisty wobec nich wszystkich była, powiedzmy, niejednoznaczna.

W ogólnym rozrachunku książka bardzo mi się podobała, w głównej mierze za przedstawienie doprawdy unikalnej kreacji świata, której zgłębianie było ciekawym doświadczeniem. Wyjaśnienie tajemnicy niestety nie dowiozło, a historia od pewnego momentu traci na impecie. Tak czy siak zdecydowanie polecam, choćby dla poszerzenia sajfajowych horyzontów.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #christopherpriest #artefakty #mag #ksiazkicerbera

d00115be-7b07-4ada-a5ec-3d4e8d343392

Komentarze (4)

Boukalikrates

@Cerber108 wygląda znajomo...


ano tak, leży na mojej kupce wstydu

Cerber108

@Boukalikrates cieszę się, że to dodrukowali.

Pouek

@Cerber108 świetna okładka

Zaloguj się aby komentować