575 + 1 = 576


Tytuł: Aecjusz i barbarzyńcy

Autor: Marcin Pawlak

Kategoria: historia

Wydawnictwo: Atryda

Format: książka papierowa

Ocena: 8/10


Książka wbrew tytułowi nie skupia się na tytułowym bohaterze, choć oczywiście jest on osią wokół której opisywane są wydarzenia z pierwszej połowy V wieku naszej ery, tuż przed tym jak cesarstwo rzymskie już ostatecznie rozdupczyło się na kawałki. To dość szczegółowa opowieść o skomplikowanych i niejednoznacznych powiązaniach między coraz bardziej bezsilnym cesarstwem zachodniorzymskim, a różnymi grupami "barbarzyńców" o odmiennych celach, ambicjach i planach. Autor ciekawie i sprawnie opisuje nawet dla czytelnika o bardzo pobieżnej wiedzy historycznej z tego okresu. Nie skupia się na kampaniach wojskowych, ale też nie omija tych istotniejszych. Poznajemy wydarzenia związane z każdą niemal częścią tego okrojonego już mocno imperium - Galią, Hiszpanią, Północną Afryką, Brytania - ironicznie najmniej chyba jest o samym Półwyspie Apenińskim. Bardzo szczegółowo opisane są stosunki z Gotami i Hunami, które były wówczas bardzo często postawą sił zbrojnych i najważniejszym partnerem dyplomatycznym cesarza mieszkającego w Rawennie. Dość niewiele, ale też oczywiście trochę jest o relacjach z kolegami z Konstantynopola


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #rzym #antyk


PS: Wpis próbowalem dodać ze skryptu ale mi wywaliło. Oczywiście wcześniej skopiowałem treść. Jak dodaje ręcznie nie wywali licznika?

1089f64d-91c3-430e-9b44-f4636a71d69e

Komentarze (4)

Opornik

@Ragnarokk

Przeczytałem ATENCJUSZ


>stosunki z Gotami i Hunami, które były wówczas bardzo często postawą sił zbrojnych i najważniejszym partnerem dyplomatycznym cesarza mieszkającego w Rawennie.


Zaniedbywany i ciekawy temat. Kiedyś trafiłem np. na wzmiankę, że w pewnym momencie za kupowanie żelaza od ludów germańskich była w Rzymie kara śmierci.

Zapewne chodziło o kwestie ekonomiczne, może np. tańszą konkurencję. Ale też pokazuje że "barbarzyńcy" na pewnym etapie już nie byli tak zacofani jak się ich opisuje.

Ragnarokk

@Opornik Specjalnie napisałem barbarzyńcy w cudzysłowach. Różnice cywilizacyjne między nimi były mniejsze niż wielu uważa, szczególnie w tym okresie historii.


Inna rzecz, że Cesarstwo Rzymskie jest jak dla mnie nieco przeceniane. Wiadomo - w kwestiach prawa czy inżynierii, sztuki oratorskiej czy dyplomacji wyprzedzili epokę i ukształtowali świat, ale kto wymieni choć jednego rzymskiego matematyka czy lekarza?

Opornik

@Ragnarokk Byli, byli, jedni i drudzy. Ale masz rację, jest przereklamowane, to moda która zaczęła się w Oświeceniu i trwa do dziś, utrwalana i powielana przez filmy.


Cesarstwo Rzymskie - słońce, marmury, kamienne budowle, rozświetlona paleta barw - reszta Europy - syf, błoto, deszcze, szarość, to jeszcze mocniej się ciągnie kiedy akcja dzieje się w Średniowieczu, przecież to wcale nie był taki syf jak się wmawia.

Ragnarokk

@Opornik Wiem, że byli, ale nie są zupełnie znani w szerszym zrozumieniu jak Pitagoras, Archimedes, Tales czy Avicenna.


A te same marmury i akwedukty w Bizancjum to już tak europejska historiografia nie kocha

Zaloguj się aby komentować