Komentarze (5)

Rimfire

@Deykun internetowa wersja boomerów muzycznych wspominające jaka to kiedyś była prawdziwa muza, koncerty Perfektu i Beaty Kozidrak a nie dzisiejsza gunwo-muzyka co to do tamtej się nie umywa.

jonas

@Rimfire Ale akurat tu mają sporo racji, Internet sprzed dekady, nie mówiąc o tym sprzed dwóch, to było zupełnie inne miejsce i narzędzie.

Rimfire

@jajkosadzone @jonas nie mają, wtedy było jeszcze gorsze gunwo. Szczytem finezji to było komuś wysłać linka do teledysku rudego wokalisty Ricka Astleya a za quality content to było uznawane wymuszone darcie ryja przez Pjudipaja.

jonas

@Rimfire To było dobre, porządnie śmierdzące gunwo, a nie korporacyjny szajs i wszechobecne boty jak teraz. IRC, komentarze na Onecie od których AIDS mógł dostać raka, serwisy informacyjne które nie znały jeszcze pojęcia "clickbaitowy tytuł" i z samego tytułu wiadomości mogłeś się dowiedzieć o co chodzi przed kliknięciem. Jakieś zorganizowane przez ostrożnie wpełzającą pod strzechy sieć zloty, spotkania czy randki, na które nigdy nie było wiadomo kto przyjdzie, czy nie jakiś obleśny spocuch zamiast Amandy19.


Oczywiście były też cienie - źle napisane strony, beznadziejne przeglądarki, pop-upy (AdBlock dopiero raczkował), strony typu raus.de, goat.se albo brudnywieprz.pl, podatność na trojany i takie tam. Ale internetowa bankowość też dopiero zaczynała, więc dla przeciętnego zjadacza pakietów z TPSA na modemie największe ryzyko było takie, że straci swoje sejwy z gierek, jak mu script-kid albo wirus popsuje komputer.


A teraz mamy co prawda techniczne możliwości o galaktyki przewyższające czasy z pierwszej dekady XXI wieku, przez Internet można kupić, sprzedać, zamienić, można pracować, zaklepać wakacje i bez ruszania się z domu obejrzeć w wysokiej rozdzielczości okolicę hotelu, który właśnie zamówiłeś oraz poszukać zawczasu dobrych knajp w pobliżu. I cienie też są - farmy botów do podbijania klików, pseudoartykuły pisane maszynowo dla innych maszyn (SEO), wyszukiwarki które niczego nie wyszukują, tylko podsuwają losowy szajs niespecjalnie nawet związany z wpisaną frazą. Magia tamtego Internetu już nie wróci.

Zaloguj się aby komentować