484 + 1 = 485

Tytuł: 7EW
Autor: Neal Stephenson
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788367793018
Liczba stron: 736
Ocena: 4/10

Była to zdecydowanie zbyt długa książka; gdyby usunąć część po przeskoku czasowym (o tym później), a całą resztę odchudzić o jakieś 20% z wodolejstwa, to historię śledziłoby się znacznie przyjemniej.
Najciekawiej czytało się o przygotowaniach oraz o samym kulminacyjnym momencie, potem trochę ekspozycji, później odrobinę o tym jak ludzie nawet w momencie największego kryzysu są sobie wilkiem (a przynajmniej ja tak to odebrałem). W wielkim skrócie: mniej więcej pierwsza połowa współczesnej części była najprzyjemniejsza w odbiorze, druga trochę przymulała, natomiast ta po time-skipie była po prostu w podstawach głupia. Opowiem dlaczego, ale bez SPOILERÓW się nie da.

(Nie wiem jak i czy się da wstawiać SPOILERY, więc jest tylko odstęp). Ocalałe dostały możliwość dopicowania swojego potomstwa jedną wybraną przez siebie cechą - w tym jeszcze nie ma nic tragicznego. Problem polega na tym, że po osiągnięciu stosunkowo zadowalającej populacji, zamiast parzyć się wzajemnie, by nie miał miejsca, jak sami zresztą ciągle mówili, chów wsobny, potomkom padło chyba na mózgi i od każdej z ocalałych powstała osobna rasa. Nie wiem czy to ja czegoś nie zrozumiałem, ale po prostu pomysł ten brzmi w samych podstawach tak idiotycznie, że zwyczajnie nie mogłem brać tej części lektury na poważnie. Rasa żołnierzy, rasa zdrajców, rasa przywódców, rasa uległych, rasa naukowców, rasa polityków, rasa pieprzonych dziwaków, co wszczepili niektórym ze swoich gen neandertala, a na dokładkę trytoni z łodzi podwodnej, którzy zmutowali w 5000 lat i górnicy z żyjącymi encyklopediami. (Koniec SPOILERA)

Szczerze powiedziawszy nie mogę polecić tej książki, pomimo wielkich chęci. Bez przeskoku jeszcze ujdzie, z nim czytacie na własną odpowiedzialność.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #mag #nealstephenson
266e9f7d-5799-4b3c-848a-6b340253e085
Dzemik_Skrytozerca

Ocalałe, czyli co? Ocalałe - w jakim sensie?


Błagam, przeczytaj choć raz napisany tekst zanim go upublicznisz.

Cerber108

@Dzemik_Skrytozerca ocalałe, same kobiety, z całej populacji stacji.

Zaloguj się aby komentować