372 + 1 = 373


Tytuł: Złodzieje żarówek

Autor: Tomasz Różycki

Kategoria: literatura piękna

Ocena: 6/10


Książkę oceniłem po okładce, bo podoba się dla mnie, stylizowana na PRLowski atlas ziół, ciepłe barwy, szczegółowe ręczne rysunki, a w tle wielka płyta. Ha, to może być dobre, biorę - pomyślałem w bibliotece osiedlowej.


Później jednak lekkie rozczarowanie, bo myślałem, że otrzymam bardziej zwartą akcyjnie i uniwersalną książkę, jednakże autor przedstawił bardzo osobistą prozę bazującą na wspomnieniach własnego dorastania w bloku w Prudniku. Zniechęcił mnie też nadawaniem nazwisk rosyjskich kompozytorów swoim bohaterom, bo trochę to przeintelektualizowanie wyszło - które dziecko mówi na sąsiadkę per Czajkowska.


Także podróż sentymentalna niezbyt udana, ale książka nie jest zła.


#bookmeter #ksiazki

34bd577b-8bba-4080-af82-3703ec7a729c

Komentarze (2)

cebulaZrosolu

@DerMirker ja jak byłem mały to na sąsiadkę mówiłem Ziółkowa ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯


Wszyscy tak ja nią mówili

DerMirker

@cebulaZrosolu ale widzisz, nie przyszło ci na myśl mówić na nią Musierowiczowa albo Rowlingowa

Zaloguj się aby komentować