
"Ogromny smród, brak kuwet, pożywienia i wody". W takich warunkach przebywało 30 kotów pozostawionych przez właścicielkę w małym mieszkaniu w jednym z bloków w Tarnobrzegu. Kobieta wyjechała za granicę.
Sprawa nie kończy się jednak na kotach. Okazało się, że właścicielka mieszkania, oprócz kotów, zostawiła też swoją 14-letnią córkę. Dziewczynka, jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", była pod opieką sąsiadki.
#wiadomoscipolska #tarnobrzeg #koty #podludzie