30 933,37 + 15,53 = 30 948,9
No przyznam, że dzisiejsze bieganko prawie by się nie odbyło - spojrzałem, że nadchodzi deszcz, a tu człowiek jeszcze śniadania nie zjadł, nie przetrawił... może odpuszczę? Na szczęście małżonka miała swoje biegowe wyzwanie i ona ruszyła z kopyta, to nie mogłem nie dołączyć do wyjścia. Ogólnie było spoko, HR może troszkę wyżej bo obżarstwo wczoraj było spore
Nie będę ukrywał - uzupełniłem kalorie pizzą
#ziomanbiega #sztafeta
