26 640,3 + 9,0 = 26 649,3
Ból. Potężne domsy w łydkach, udach, tyłku. Nazbierało się z kilku dni. Od rana chodziłem sztywno jak na szczudłach.
Czegoś mi brakowało to stwierdziłem- a jakby to rozbiegać? xD
Po 2 km poczułem ciepło w nogach, krew zaczęła krążyć jak trzeba i jakoś samo tak z 6:30 tempo weszło poniżej 6:00. Nie forsowałem się bo to bieg regeneracyjny.
Było przyjemnie, przemokły mi buty ale już nie padało.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
