220 + 1 = 221

prywatny licznik: 12/?


Tytuł: Napowietrzna wioska

Autor: Jules Verne

Kategoria: przygodowa

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Liczba stron: 198

Ocena: 5/10


Klasyka powieści przygodowej. W skrócie - Akcja dzieje się w roku 1899 a fabuła opowiada o podróży przez Afrykę środkową dwóch przyjaciół, Francuza i Amerykanina, którzy wraz z uratowanym przez nich młodym Murzynem i przewodnikiem na skutek ataku stada słoni tracą cały dobytek i z niewielkimi zapasami zmuszeniu są uciekać do tropikalnej dżungli. Przemierzają ją z początku pieszo, potem na tratwie. W tle przewija się zaginiony badacz małp no i sama napowietrzna wioska, ale to już bez spoilerów.


Bardzo szanuję Verne'a jako prekursora fantastyki naukowej, "Tajemniczą Wyspę" czy "Podróż do wnętrza ziemi" czytałem po wielokroć. Tutaj mamy jednak do czynienia z nieco słabszą pozycją, typowo podróżniczą. Dodatkowo Verne niczym Papcio Chmiel w Tytusach "Ucząc bawi, bawiąc uczy" serwując nam co kilka zdań sążniste opisy fauny i flory afrykańskiej, co z czasem nieco nuży. Bez zaskoczeń, bez gwałtownych zwrotów fabuły (no dobra, jest jeden, ale taki, że umówmy się - od dawna każdy czytający się go spodziewa) do szczęśliwego końca. Sredniaczek.


Jako dodatkowy smaczek - czytałem kompletnie zaczytane wydanie II z 1968 roku, które musiałem najpierw posklejać


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter

7126014e-cd36-40d0-8227-b1715057c77c
trixx.420 userbar

Komentarze (1)

SuperSzturmowiec

nie wiem czy tu, ale w Dzieci kapitana granta jest czasem dziwny szyk zdania i cieżko się czyta choć sama opowieść super

Zaloguj się aby komentować