191 954 + 115 = 192 069


Dzisiejsze #kwadraty z panem #gravel


A skoro kwadraty, to i pierwszy prawdziwy test roweru. Trasa tak się ułożyła, że poznał i tragiczne płyty betonowe i piachy i leśne ujeby. Nawet i miał pierwsze noszonko, bo jedna "droga" była poprzecinana zawalonymi drzewami (pic).


Nocny powrót. Trochę źle obliczyłem zmrok i średnio mi się jechało nieznanym lasem 10km po zmroku. Jeszcze żeby droga była pewna, ale jednak trochę lipa, kamienie i błoto. Przez brak doświadczenia - tutaj trochę moje nadgarstki dostały, bo trudno mi było ocenić który fragment w miarę polecę, a gdzie wypadałoby zwolnić, bo miota jak szatan xd


Nie jest źle, jeszcze trochę i się rozjeżdżę. Znalazłem już sobie idealną pozycję, więc jedzie się komfortowo w opór. Teraz jeszcze wyrobić nawyki, bo przez przyzwyczajenia mtb - czasami mnie ponosi fantazja i dostaję szybkie odpowiedzi - uważej synek, uważej.


Lipiec - 1030 km


<br />

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

90615541-d41d-4c4b-9442-bdc3d3d23104

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować