1728 + 1 = 1729
Tytuł: Behemot
Autor: Scott Westerfeld
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Format: książka papierowa
Liczba stron: 465
Ocena: 6/10
Drugi tom cyklu "Lewiatan", steampunkowej powieści Young Adult w alternatywnej historii. Tom pierwszy opisywałem w zeszłym roku o tu. Krótko o fabule - zaczęła się I Wojna Światowa, szesnastoletni książę Aleksander Hohenberg (incognito) na trzystu metrowym latającym wielorybie trafia do Istambułu. Wielki Sułtan jeszcze się waha po której stanąć stronie w nowym konflikcie. Niemcy ("Chrzęści" w tym uniwersum) aby go przekonać pompują w miasto ogromną ilość nowoczesnej, parowej techniki, ale i Anglicy (Darwiniści) mają coś w zanadrzu. Książe Alek ucieka ze statku i przyłącza się do anarchistów którzy mają własny pomysł na dalsze losy Imperium Osmańskiego.
Książka w sumie ma te same wady i zalety co poprzedni tom. Dwójka głównych bohaterów - Alek i jego kumpel/kumpela Dylan z Lewiatana są cały czas w centrum uwagi. Dylan, jako dzielny kadet wykonuje 99% wszystkich prac i misji zlecanych przez oficerów. Serio, momentami (jeszcze bardziej niż w pierwszym tomie) wydaje się że jest jedyną osobą na pokładzie tego bądź co bądź 300 metrowego statku powietrznego. Czasem tylko drugi z kadetów, Newkirk wspomaga go w zadaniach wymagających dwuosobowej obsady. Dodatkowo początkowe 200 stron jest takie se, trochę wieje nudą, ale gdy nasza ekipa dociera do Istambułu to robi się ciekawiej. Na dodatkowy plusik - rysunki Keith'a Thompson'a są jeszcze lepsze (i dużo większe formatowo) niż w części pierwszej.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter


