132737 +157 = 132894
Dzień pierwszy gravelowej wyprawy (prawie) dookoła Słowenii. Dużo jazdy wzdłuż Socy, to jedna z najpiękniejszych rzek na tym kontynencie. Boskie widoki jednak i tak nic nie zmienia i moja nienawiść do komorowych tras na gravel nigdy nie wygaśnie. Prowadził takimi ujebami że miejscami ciężko było pchać, o jeździe nie wspomnę. A na sam koniec była jeszcze górka 6km podjazdu z nachyleniem 8%. Musiałem wyglądać rozpaczliwie bo aż jeden chłop się zatrzymał i spytał czy chce żelu i czy ogólnie jest ok:) no oczywiście że było;)
#rower # gravel #słowenia #urlop



