12 + 1 = 13
Tytuł: Jeffrey Dahmer. W głąb umysłu kanibala-zabójcy
Autor: Christopher Berry-Dee
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarna owca
Format: książka papierowa
ISBN: 9788382528268
Liczba stron: 256
Ocena: 6/10
"W mieszkaniu panował względny porządek - zwłaszcza że zajmował je kawaler - lecz woń rozkładu była tak silna, że policjantom zbierało się na wymioty. Muller otworzył lodówkę i spojrzał prosto w martwe oczy Olivera Lacy'ego.
- Tu jest odcięta ludzka głowa! - krzyknął, zatrzaskując z powrotem drzwi.
W szafie znajdował się metalowy garnek, a w nim gnijące dłonie i penis. Na półkach stały dwie czaszki. Dahmer przechowywał tam również zbiorniki z alkoholem etylowym, chloroformem i formaldehydem, a także słoje z zakonserwowanymi w formalinie genitaliami. Wszędzie walały się polaroidowe zdjęcia zwłok w różnych fazach rozczłonkowania - na jednym widniała głowa mlodego mężczyzny leżąca w zlewie. Inne przedstawiało ludzki tułów rozcięty od szyi do krocza niczym tusza patroszonej zwierzyny. (...) Później Dahmer wyznał śledczym, że wykorzystywał seksualnie zwłoki wszystkich zamordowanych mężczyzn i masturbował się nad nimi. Do podobnego celu służyły mu ludzkie czaszki."
Ten fragment książki celnie opisuje reportaż oraz najintensywniejszy okres życia Jeffreya Dahmera. Choć z reguły nikt o delikatniejszych nerwach nie sięga po książkę z kanibalem w tytule, to warto wziąć pod uwagę, że nie jest to przyjemna opowieść.
Jeśli jednak nie zrazimy się tematem, to książkę czyta się szybko i lekko a sama analiza zachowań Dahmera zaczyna się od rodziców, kiedy tego jeszcze na świecie nie było. Dowiadujemy się także jak wiele porażek poniósł amerykański wymiar sprawiedliwości; pozostaje miesmak świadomości ile ludzkich żyć można by ocalić gdyby nie bagatelizowanie zagrożenia i zwyczajny 'niechcieizm' policji.
Dla fanów mocniejszych doznań będzie to interesujący reportaż, jeśli uprzednio nie znali historii Dahmera.
Nie jest to jednak dzieło w żaden sposób wybitne, a ogromnym minusem jak dla mnie są wstawki autora z jego osobistymi wysrywami, zupełnie niepotrzebne, odejmujące profesjonalizmu dla tej kategorii literatury faktu.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
