11 marca 2011 roku trzęsienie ziemi o sile 9,1 w skali Richtera wywołało falę tsunami, która uderzyła we wschodnie wybrzeże Japonii, w tym w Elektrownię Jądrową Fukushima-Daiichi. W chwili zarejestrowania trzęsienia wszystkie pracujące reaktory wyłączyły się automatycznie – nastąpił awaryjny zrzut prętów sterujących i wygaszanie reakcji rozszczepienia.


Po wyłączeniu reaktorów proces wytwarzania elektryczności został zatrzymany. Awaryjne generatory prądotwórcze zatrzymały się po zalaniu falą tsunami, całkowicie pozbawiając elektrownię zasilania prądem i możliwości chłodzenia rdzenia reaktorów. W tej sytuacji doszło do stopienia się prętów paliwowych w trzech reaktorach.

Gromadzący się wodór, wytwarzany w wyniku reakcji stopionego cyrkonu z osłon prętów paliwowych z wodą, doprowadził do wybuchów w reaktorze nr 1 i nr 3, dezintegracji wewnętrznych obudów bezpieczeństwa i uwolnień materiałów promieniotwórczych do środowiska.


Awaria w Fukushimie, zakwalifikowana w międzynarodowej skali INES jako wielka awaria (najwyższy poziom nr 7), była najpoważniejszą awarią jądrową od czasu awarii reaktora w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku.

Na zdjęciu mapa okolic elektrowni przygotowana przez amerykański Departament Energii i National Nuclear Security Administration (NNSA), obrazująca aktywność substancji promieniotwórczych, które osiadły na powierzchni gruntu, przygotowana w dniach 17–19 marca 2011

Z profilu fb nuclear.pl


[Tsunami okazało się tak silne, że doprowadziło również do wyłączenia wszystkich elektrowni atomowych w Niemczech]

#energetyka #gospodarka #japonia

44e38a8b-3671-45b3-a89e-9a386debdb56

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować