1082 + 1 = 1083


Tytuł: Cztery pory roku

Autor: Stephen King

Kategoria: literatura piękna

Wydawnictwo: Albatros

Format: książka papierowa

ISBN: 9788367513456

Liczba stron: 512

Ocena: 7/10


Nie mam pojęcia dlaczego, ale strasznie zmęczyła mnie ta książka. Czytałem ją... od marca Jest to zbiór czterech różnych opowiadań, a trzy z nich doczekało się kinowej ekranizacji, m.in arcydzieło jakim jest (są?) Skazani na Shawshank.


W telegraficznym skrócie: pierwsze opowiadanie to przytoczeni przed chwilą Skazani na Shawshank. Drugie to historia chłopca, który staje się "uczniem" ukrywającego się w USA hitlerowskiego zbrodniarza. Trzecie opowiada o wyprawie grupy nastolatków do martwego ciała. Natomiast czwarte, a zarazem ostatnie to opowieść o ciężarnej, samotnej pacjentce i jej dość osobliwego porodu.


Najlepsze moim zdaniem było opowiadanie numer dwa i za nie też podniosłem ocenę o punkcik, natomiast najsłabszym ogniwem było w moim odczuciu opowiadanie numer trzy - to na nim na długo ugrzązłem i niemiłosiernie się męczyłem. 


Licznik prywatny: 8/12 #dwanascieksiazek


#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki

4af31629-74fe-44db-979a-7459ae3f4f0d

Komentarze (4)

bori

@xepo Zbyt surowo oceniasz, IMO naprawdę dobry tom opowiadań, a te trzy hitowe ekranizacje o tym świadczą

xepo

@bori Masz rację, podniosłem o oczko wyżej. Za bardzo przykręciłem śrubę. I tak, zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób może to być wciąż zbyt niska ocena. Także z góry przepraszam za kontrowersje xD

bori

@xepo Może to też być kwestia wieku w jakim się czyta Kinga - czytałem w liceum i na początków studiów i chłonąłem te opowiadania na potęgę. Dłuższe opowiadania zapamiętałem jako te, które najlepiej Stefanowi wychodziły. Do dziś zresztą pamiętam takie opowieści jak Langoliery, Jaunting czy Bezludna Wyspa

Zielczan

@xepo Ciało to moje ulubione opowiadanie Kinga, fantastyczne było. Film też rewelacja

Zaloguj się aby komentować