1002 + 1 = 1003
Tytuł: Czarne dziury i Wszechświat
Autor: Igor Nowikow
Kategoria: astrofizyka
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: książka papierowa
ISBN: 8386669500
Liczba stron: 240
Ocena: 10/10
Nie wiem, na ile informacje w tej książce przetrwały próbę czasu. Została wydana 30 lat temu, napisana kilka lat wcześniej, a potem jeszcze przetłumaczona. Sam koncept czarnych dziur nawet teraz jest stosunkowo nową sprawą. Czytając, cały czas musiałem brać na wiarę to, co mówi autor, bo przecież nie będę siedzieć z naukowymi opracowaniami i konfrontować jego słów z obecnym stanem wiedzy. Nie o to chodzi.
Mega dobrze się bawiłem podczas czytania tej książki. Mniej więcej połowa jest poświęcona czarnym dziurom, a reszta — wszechświatowi jako takiemu lub w kontekście czarnych dziur. Co jakiś czas autor rzuca bombę do przetrawienia dla czytelnika, jak promień Schwarzschilda (czyli jaką średnicę musiałby mieć obiekt, aby stać się czarną dziurą — dla Ziemi to prawie 1 cm przy zachowaniu tej samej masy). Albo że czarne dziury mogą się nie obracać. Że nie ma znaczenia, czy czarna dziura powstanie z materii, czy z antymaterii. Że czarne dziury mogą się rozpadać i nie są wieczne.
I tak sobie siedziałem, czytałem. Nazwanie siebie nic nieznaczącym pyłkiem w kosmosie to jest i tak wielki zaszczyt.
#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #czarnedziuryiwszechswiat


