Muszę przyznać, że się myliłem. Sądziłem, że rządy PiS były momentem słabości, gorszym epizodem, czymś, co nie powinno być miarą naszej moralności. Okazuje się jednak, że prawdziwym wypadkiem przy pracy były wybory w 2023, a my, jako naród, jesteśmy mentalnie częścią Wschodu, a nie Zachodu. Że nie przeszkadza nam zawłaszczanie państwa przez rządzących, zamienianie organów ścigania w narzędzia polityczne, bezkarność elit, mafijne metody rządzenia, ustawianie życia pod religijne urojenia, miliardowe defraudacje, trupy w szafach polityków, bezczelna propaganda, chamstwo i buta - byle tylko machać nam przed oczami flagą oraz sprzedawać bajki o Wielkiej Polsce i zgniłym Zachodzie próbującym nas zniszczyć.
Polacy wybrali i nie pozostaje mi nic innego jak ten wybór uszanować, oraz przyjąć do wiadomości jasny komunikat, że osoby, takie jak ja, które czują się moralnie, cywilizacyjnie i kulturowo częścią Zachodu, nie są tu mile widziane i nie mają tu czego szukać.
#polityka #wybory

