Zdjęcie w tle
sugardaddy

sugardaddy

Specjalista
  • 4wpisy
  • 80komentarzy
potrzebuje pomocy z doborem roweru. Szukam super budżetowego gravela na kilkudniowe wyprawy z hamakiem, na ten moment jestem prawie zdecydowany na marin Gestalt z 2022 za 3k.

jako konkurencja jest Romet aspre1

szukam też na olx jakichś używanych wyższych modeli - giant contend ar4/3 za 3 i 3,7k

Macie jakieś sugestie?

#rower
dzangyl

@sugardaddy jedyne co mogę napisać to to, że ja też się rozglądam i wpadł mi w oko Kross Esker 5.0, ale to tylko moje luźne przeglądanie rynku no i wykracza sporo ponad twój budżet (jakieś 4500 kosztuje). Nigdy nie miałem gravela.

sugardaddy

@dzangyl budżet może być większy jeśli jest sens żeby był, patrzyłem też na silexa 600 i inne willery na pepperze ale bardziej szukam pomocy w tym czy warto dokładać i w którym momencie przestać.

nobodys

@sugardaddy Tak naprawdę dopłaca się najwięcej przy progu hamulców mechanicznych a hydrauliki. Różnica do jakieś 2000-3000 tysiące. Przy rowerach z prostą kierownicą nie jest to takie odczuwalne, ale przy klamkomanetkach już tak.

wonsz

@sugardaddy a dlaczego gravel skoro ma być po taniości?

sugardaddy

@wonsz potrzebuje roweru na codzień + te kilka wyjazdów kilkudniowych. Bardziej niż cena zastanawia mnie sens i relacja jakość/cena

wonsz

@sugardaddy ok, ale ja nie pytam o przeznaczenie tylko jakie konkretnie ficzery każą ci patrzeć w stronę gravela?

Zaloguj się aby komentować

Ostatnie kilka dni nie miałem czasu grać. Po update do 1.19 testuje dotychczasowe BMW na Misano i próbuje zrozumieć opony - kubika HELP.
Szybki spin na zandvoort w gt4 - q14 r13. Po starcie awans na 10 a potem sukcesywnie przez 30 minut na 13 miejsce. Dosyć długo się trzymałem na 11 miejscu ale jeżdżę zbyt zachowawczo i zostawiam otwarte drzwi. Muszę pracować nad SR bo jest bliskie 4.0 i wtedy nie będę mógł jeździć w gt3. Generalnie jestem zadowolony - jechałem na 27psi a to chyba nie jest bardzo optymalne ciśnienie dla gt4.
Kyalami totalnie mi nie siedzi także w tym tygodniu totalnie odpuszczam gt3. Potrenuje może przed kolejnym tygodniem i pojadę jeszcze jeden wyścig gt4 na zandvoort.
Bass shakery doszły ale szału nie robią na razie.
#assettocorsacompetizione #simracing
sugardaddy

Drugi wyścig to q11 i r DNF bo się wyjebalem w zioma. Szkoda bo chciałem zobaczyć jak zadziała setup. Za często mi się zdarzają takie błędy więc teraz siedzę cały czas w gt4 dopóki nie dobije SR do 5 może 5.50

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj znowu dwa wyścigi. Piszę to jeszcze przed tym drugim dlatego mam nadzieję, że mogę podsumować analogicznie do w zorajszego wpisu, czyli: pierwszy zły a drugi dobry.
Pierwszy wyścig 23 stopnie Misano 7pm
Dobre równe kwali i P19 na 30 zawodników z czasem 13. W wyścigu szło dobrze (P16) natomiast skończyło się na czwartym okrążeniu kiedy cofnęło mnie do boksów za błąd przy starcie. Nie zauważyłem, że dostałem karę DT no i koniec końców skończyłem w kiblu. Szkoda bo planowałem jechać tylko jeden wyścig dzisiaj ale mam ochotę pojechać coś więcej niż 8 minut.
Do poprawy: zapamiętywać numer startowy, skoncentrować się na poprawnym starcie i wymogach, kontrolować stres - głębokie wdechy w trakcie wyścigu pomagały trochę
Drugi wyścig 32 stopnie Misano 2pm
Spadłem ze splitu4 na 5 i generalnie straciłem też rangę Bronze. Jechałem jako rookie bo jeszcze chwile wcześniej zapisałem się do wyścigu. Kwali na P11 z czasem 15, więc generalnie plan na tydzień wykonany. Jeżdżę dosyć powtarzalnie w Q. Wyścig prawie zakończył się w T1. Z lewej strony dwa samochody stoczyły się na apex zakrętu. Ledwo ich minąłem ale udało się. Pierwszy szok za mną. Generalnie wyścigi jadę bardzo zachowawczo zostawiajac w zakrętach dużo miejsca na ewentualne divebomby. W taki sposób straciłem pozycję na rzecz Ferrari w kolorach Ukrainy. W wielu miejscach byłem przez niego wstrzymywany ale nie dałem rady go wyprzedzić. W trakcie wyścigu wypadło kilka samochodów i jechałem na P8. Ostatnie 10 minut to walka z przeciwnikami z tylu. Jeden raz w fajny sposób odebrałem wcześniej straconą pozycję na końcu „prostej” która jest na końcówce toru. Jeden przeciwnik odpadł na jednym zakręcie a kolejny w Porsz dlugo naciskał i gdyby nie dużo lepszy vmax BMW to pewnie by mnie wyprzedził. W jednym z zakrętów dostałem od niego tapa, bo nie trzymał linii. Pod koniec wyścigu dojechałem do trójki zawodników na p5-p7 ale opony dawały się na tyle we znaki że nie dałem rady już nic zrobić.
Do poprawy: wyścig był git więc chyba tylko zarządzanie oponami + mniej błędów
Dzisiaj przyszły bass shakery, jutro wzmacniacz. Dokupiłem matę antywibracyjną. Mam nadzieje że do końca weekendu podłączę i skonfiguruje zestaw.
#assettocorsacompetizione #lowfuelmotorsport #simracing
561e6bd9-5021-46c4-835f-b922c215a358

Zaloguj się aby komentować

Wracam powoli do LFM w ACC. Jestem już poza rookies i głównie jeżdżę w sprintach Coach Dave GT3.
Będę wrzucał tutaj raporty z wyścigów tak żeby motywować się do szukania błędów i ogólnie jazdy z pewną regularnością. Bardzo często odpuszczałem granie ze względu na to ile czasu zajmuje jeden wyścig i przygotowanie do biegów.
Wstępny plan to 5 wyścigów na tydzień. Dzisiaj odbyte zostały 2 wyścigi. Jeden był dobry drugi był zły.
Pierwszy wyścig, split 4: 25 stopni Misano 10am
Kwali na 21 miejscu z czasem 10. W głowie przede wszystkim czysta jazda z nadzieją, że brak PIT stopu z powodu uszkodzeń pozwoli zakończyć wyścig na pozycji wyższej niż ostatnia.
Po pierwszych kilku zakrętach spadłem na 26 miejsce. Pierwsze dwa lapy miałem za sobą dosyć agresywne AUDI, którego się bałem. Chyba w pewnym momencie odpadł i już jechałem w miarę spokojnie starając się gonić. 4/5 lap i spin kilku zawodników w T2 - nadrobiłem do 21 pozycji. Prawie do końca wyścigu walczyłem o 21 lokatę i zbliżałem się do paki. Na ostatnim zakręcie ostatniego okrążenia odpadło dwóch zawodników i na metę dojechałem 19.
Do poprawy na pewno tempo wyścigowe - bardzo duża ilość popełnianych błędów nie pozwalała na wywieranie odpowiedniej presji na przeciwnikach. Czasy wahały sie w okolicy 1:37. Dużo wyjazdów poza tor.
Drugi wyścig, split 4: 16 stopni Misano 8pm
Krótka historia - kwali P21 z czasem 11 (byłem w stanie zrobić 15 lekko), wyścig zachowawczo na pierwszych okrążeniach spadam na P26. Po 10 minutach wyścigujadac w okolicy P20 popełniam błąd i zjeżdżam na jadącego obok po prostej zawodnika. Klnę bo uważam, ze mnie tapnął ale potem sie reflektuje i biorę winę na siebie. Szkoda wyścigu bo mogło być fajnie.
Do poprawy: ogarnianie ciśnienia przy różnych temperaturach, w kwali poprawnie pojechałem 1 lap / 7 - żenaduwa, ogarnięcie emocji bo po wyścigu jestem roztrzęsiony.
W tym tygodniu wpada do mnie zestaw bassshakerów - liczę że lepiej będę w stanie wyczuć lockupy i generalnie szorowanie oponami. Do końca tygodnia chce zbliżyć sie do stałego 1:36 w wyścigach i 15 w kwali.
Elo
#acc #gt3 #lowfuelmotorsport #assettocorsacompetizione

Zaloguj się aby komentować