Resort finansów nie skierował jeszcze do Sejmu projektu ustawy, która pozwoliłaby rządowi na wyjście z Międzynarodowego Banku Współpracy Gospodarczej z siedzibą w Moskwie. To instytucja, którą kontrolują Rosjanie i była podejrzewana już o to, że Kreml wykorzystuje ją do omijania sankcji nakładanych na Rosję po aneksji Krymu i agresji na Ukrainę w 2014 r.