#whataboutism

0
2

Zdecydowałem się przekonwertować swoją grę na najlepszą i najpiękniejszą paletę EGA! Niech to będzie hołd złożony złotej erze DOSowych gier! #crpg #rpg #whataboutism#aboutthieves #dungeoncrawler #retrogaming

a1e1fca7-ada2-45c7-a522-cd4910e48c1e
CzosnkowySmok

@RealAKP ale to jest paleta ega w kompatybilnosci cga. Eh ta to jest jakamatorzy zabierają się za grafikę

Zaloguj się aby komentować

Ten wpis jest kopią wpisu opublikowanego ponad rok temu na Wykopie - robię to, bo uważam, że poruszane tematy są bardzo istotne i każdy powinien znać zagadnienia związane z wszelką retoryką czy erystyką. Przykłady są dość spontaniczne - jeśli ktoś uważa, że jestem tutaj stronniczy, bardzo chętnie pofatyguję się o przykład ukazujący przeciwną sytuację czy stronę barykady.


Wykop z tego linka, a dokładniej komentarze mówiące: "A za TVN też tak robili..." zainspirował mnie do stworzenia następującego wpisu


Pomyślałem, że opiszę kilka standardowych metod używanych w dyskusji, będących stałym arsenałem osób, które nie odnoszą się bezpośrednio do meritum dyskusji, a posługujących się zestawem sprytnym sztuczek pozwalających na stworzenie iluzji merytorycznego odnoszenia się do tematu, nomen omen, za pomocą poza pozamerytorycznych argumentów.


Jednym z moich ulubionych zabiegów jest tzw. whataboutism, będący odmianą tu quoque (z łac. dosłownie: Ty też)*, znany również jako:


"A u was Murzynów biją!"


Na czym polega whataboutism? 


Polega na, jak sam nazwa pochodząca od słów: "What about...?" wskazuje, odpowiadaniu na pewien zarzut za pomocą przywołania analogicznej sytuacji u przeciwnej (czasem nawet niekoniecznie dotyczącej bezpośrednio naszego rozmówcy) strony, która nie dotyczy bezpośrednio tematu przywoływanego w dyskusji, a co więcej, dotyczy zwykle sytuacji opisanej innymi warunkami (np. czas wydarzenia, okoliczności).


I tak na przykład na zarzut:


Patrzcie, TVP zrobiło manipulacyjny wywiad, w którym użyto fikcyjnych zeznań świadków, by podnieść kontrowersje wokół opozycji.


można odpowiedzieć:


Ha, no i co z tego? A TVN kilka lat temu zrobiło podobny wywiad! 


W ten sposób rozmówca omija meritum ("TVP dokonuje manipulacji"), "odwraca kota ogonem" i zwraca uwagę na zupełnie inną sytuację, przerzucając winę na zupełnie inną osobę (lub zbiór osób).


Tak jak mówiłem wcześniej, przy tego rodzaju zabiegu erystycznym ważne jest również pominięcie pewnych istotnych okoliczności (np. okoliczności omawianego podmiotu).


Niewprawione oko (ucho?) nie zauważy tego przerzucenia winy, uwaga odbiorców skupia się teraz na innym obiekcie, a początkowo oskarżona osoba została właśnie oczyszczona z zarzutów i prawdopodobnie będzie dalej robiła swoje.


Sprytne, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Inny przykład: (szczególnie wpis Pereiry)


*tu quoque jest również odmianą tzw. argumentum ad hominem, o którym szerzej w innym materiale lub tutaj.


#chwytyerystyczne #manipulacja #retoryka  #whataboutism #polityka #propaganda

adca2cfb-7d44-4776-a1b9-a4a422edeb49
theicecold

@problemat


Plagą natomiast jest zarzucanie whataboutismu przy każdym silniejszym wnioskowaniu analogicznym, bo przecież to taki popularny, mądry i chwytliwy termin. Strasznie rozwadnia to dyskusję i nota bene to właśnie jest chwyt erystyczny.


Zgoda, niebezpieczna zabawka. Powoli staje się buzzwordem w amerykańskich mediach.

Mikel

@theicecold, chciałem się odnieść do tego że w pierwszym komentarzu przepraszasz z góry jeżeli 'Rowzwój' nie jest odpowiednią społecznością. W kolejnych komentarzach @siRcatcha koryguje nieścisłości. Panowie, chciałem wam podziękować bo czy nie na tym właśnie polega rozwój? Wpis super ale wisenką na torcie są wasze komentarze gdzie zamiast plucia na siebie jest merytoryczna dyskusja z której człowiek wyniesie coś nowego

@theicecold I ja również czekam na tag autorski

Zaloguj się aby komentować