Chcąc nie chcąc przez pewnego osobnika byłem zmuszony obniżyć jeszcze bardziej poziom obecnego konkursu #nasonety . Jest to #diriposta a zarazem odpowiedź do @spawaczatomowy - https://www.hejto.pl/wpis/kawiarence-patrzy-swiezak-i-nie-wierzy-na-portalu-hejt-sie-szerzy-mysli-swiezak-

***

Ale, żeby jakiś moderator się tak panoszył?!

Panie Spawacz witam w mojej bajce.
Obsranych rzyci penetratorze!
Co to za fetysz?! Dobry Boże!
To tego nauczyli Cię germańce?

Weź tam już szalej na tej spawarce.
Nosa jak tagów pilnuj moderatorze.
Bo odpowiedzieć już Ci Moose nie może;
Wozisz się więc jak wieśniak na furmance.

Tu wchodzę ja z pewnością sołtysa.
Niech będzie Ci, zaznaj tego zaszczytu.
Bo wbije w Ciebie stoickiego penisa.

A wtedy piszczeć będziesz z zachwytu.
W Twojej psychice powstanie wtedy rysa.
A wnet przemyślisz rację swego bytu.

***

#zafirewallem #nasonety #tworczoscwlasna
4c97de5c-4169-4817-b087-f0acf6244c74

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Prószyński i S-ka zapowiada następne wznowienie Johna Steinbecka. "Zagubiony autobus" odnajdzie się w księgarniach 9 lipca 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 304 strony, w cenie detalicznej 52 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Przemierzając Kalifornię autobusem, Steinbeck poznaje setki pasażerów, z których każdy ma do opowiedzenia inną historię. A podróżują wszyscy: skąpi i hojni, mądrzy i głupi, piękni, brzydcy, towarzyscy, samotni… Łączy ich jedno: potrzeba bycia wysłuchanym. Steinbeck zbiera więc te opowieści, by stworzyć z nich kronikę ludzkich namiętności. W Zagubionym autobusie uwiecznia przedstawicieli amerykańskiego społeczeństwa swojej epoki, nieustannie goniących za lepszą przyszłością.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki  #czytajzhejto #literaturapiekna #proszynski #steinbeck
8534a7f5-0d2a-44eb-8bf7-36345575d477
lactozzi

@Whoresbane chłop lubił podróżować, nie ma co

Zaloguj się aby komentować

Kawiarence

Patrzy świeżak i nie wierzy
Na portalu hejt się szerzy!
Myśli świeżak - Gwałtu, rety!
Tu bluzgają na sonety!

W kawiarence taka moda
Tutaj każdy zrobi loda
Moderacja tu nie zerka
Zgłoszeń nie ma - Jest czilerka!

Więc dziś pisze Moderator
Kawiarenki masakrator
Za wierszami się chowacie
A na dupach brudne gacie

Coś nie pasi? Słucham, śmiało!
Przecież to i tak jest mało:
Swe ofiary wybieracie
A obsrane macie gacie!

Pisze o was Moderator
Sławy Moose uzurpator
Jego nie ma, wy obsrani
A mój wierszyk mocno rani

Chcesz coś dodać? W komentarzu?
Umiesz pisać ty gówniarzu?
Twórczość twoja to żenada
Usuń konto - Moja rada

Pisał o was Moderator
Waszych życi penetrator
Macie skargi? Zażalenia?
W kawiarence coś się zmienia?

#poezjawatpliwa #zafirewallem #naczteryrymy
#spawaczatomowycontent
spawaczatomowy userbar
CzosnkowySmok

Teraz to już nikt się wstydzić nie będzie

@spawaczatomowy na cel się wystawia

Jak wiemy Kawiarenka w obleśnym nierządzie

Jego los barwnie nam się przedstawia

Piechur

Idzie @spawaczatomowy

Już się pocą wszystkim rowy

Dissem rzuca bez litości

W kawiarenki zacnych gości


Choć słów gorzkich nie żałuje

To wszak sprawnie rym znajduje

Ma rytm dobry, zmysł poety -

Chodź Pan z nami #nasonety !

splash545

Oo podoba się Widzę, że warto tego tu o moderatora prowokować

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Gal­der przy­mknął oczy i z wy­ra­zem eks­ta­zy wy­mó­wił ostat­nie słowo.

Try­mon na­piął mię­śnie, raz jesz­cze obej­mu­jąc pal­ca­mi nóż. A rek­tor otwo­rzył jedno oko, ski­nął na niego i po­słał w bok stru­mień mocy, który po­chwy­cił ucznia i ci­snął nim o ścia­nę.

Gal­der mru­gnął po­ro­zu­mie­waw­czo i po raz ko­lej­ny wzniósł ręce.

– Do mnie, duchy...

(...)

W kom­na­cie za­pa­dła cisza.

Po kilku mi­nu­tach Try­mon wy­czoł­gał się spod fo­te­la i otrze­pał ubra­nie. Za­gwiz­dał parę li­ni­jek ni­cze­go szcze­gól­ne­go i z prze­sad­ną obo­jęt­no­ścią ru­szył do drzwi. Pa­trzył w sufit, jak gdyby nigdy w życiu go nie wi­dział. Szedł zaś tak, jak gdyby za­mie­rzał usta­no­wić świa­to­wy re­kord pręd­ko­ści w non­sza­lanc­kim spa­ce­rze.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
Mr.Mars

Próbowałem ostatnie zaklecie i nie zadziałało. Fajnie byłoby mieć takiego ducha.

Zaloguj się aby komentować

wrzucam jeszcze raz bo nie potrafię w kopiowanie-wklejanie

rymy: wóda - Ostróda - szlugi - usługi
temat: nocny spacer

Dobrej zabawy!
A tutaj organizacyjne sprawy:

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna

(Nie zapomnij o społeczności)
owczareknietrzymryjski userbar
Oczk

Nocny spacer, nocna wóda

Gruba rajza, to Ostróda

Zaraz skończą mi się szlugi

Bo dwie oddałem @CzosnkowySmok za lubieżne usługi

Kronos

Woń niemytej pachy i najtańsza wóda

Zazwyczaj w wakacje tak pachnie Ostróda

Pani pod latarnią pyta czy masz szlugi

Nim zaoferuje ci swoje usługi.

motokate

Dziś po starówce oprowadza wóda.

Przez dno butelki piękna jest Ostróda...

Złap też kebaba, panienkę i szlugi

- w Ostródzie dostępne są wszelkie usługi!

Zaloguj się aby komentować

Kolejny dzień zabawy w XXIII edycji #nasonety zachęcam do udziału, jeszcze dużo czasu ale nie bardzo dużo.

Mam przyjemność przedstawić kolejny mój sonet #diriposta , mam nadzieję że się Wam spodoba bo mi bardzo

***

Brytfanna Hołdysa

Wisi smoluch na skakance,
czemu się tym nie zatrwożę?
bo mój inną miał obrożę
i utopił się w brytfance

marne jego były szanse
jak znalazłem go w Angorze
więc wizytę miał na SORze
pomieszało mu się w bańce

niby widział tam Małysza
dostał całkiem jaźni splitu
przebrał raz się za amisza

więc zdobyłem z polmozbytu
brytfanienkę od Hołdysa
i w niej skończył - no bez kitu!

Zaloguj się aby komentować

Wśród tych wszystkich wierszy żartobliwych (a być może zabawnych nawet) zdarzyło mi się też napisać wiersz refleksyjny (a być może pretensjonalny nawet):

***

Po co (Pytać?)

Wiecznym, człowieku, będziesz wygnańcem.
Nie będzie ci domem ni ląd, ni morze.
I celu nie będzie, a tylko rozdroże,
gdzie każdy wybór to błąd już na starcie.

I szarpać się będziesz w nierównej walce,
i kark giąć będziesz musiał w pokorze,
i z sobą z dnia na dzień będzie ci gorzej,
aż cię kostucha zabawi swym tańcem.

A choćbyś z diabłem cyrograf podpisał,
i najmędrszego spytał z wróżbitów,
i do największej z bibliotek zawitał,
to zawsze będzie przeszkadzał ci w życiu
brak odpowiedzi – jeśli zapytasz –
o sens twojego na ziemi pobytu.

***

Lista tagów i fromalności:

#nasonety (edycja XXIII)
#zafirewallem
#poezja
#tworczoscwlasna

Sonet di proposta
em-te

@George_Stark to ja ci się podepnę z równie głęboką filozofią xD


szalom rebe, ja z pytaniem do ciebie

bo mnie tak rebe coś, o tu, uwiera

ty mnie powiedz, bo ja nie wiem

czy to jest tragedia, co ja czuje teraz?


mój drogi Szlomo - ukłony Salci przekaż

ty jesteś pobożny, a bóg takim sprzyja

i sam ci doradził - ty idź do rabina

ty mówisz tragedia, lecz na co narzekasz?


jest takie miasto, Moskwa, a tam car nad cary

i chciał się wykąpać on w szabas, dziad stary

i to jest nieszczęście bo wpadł on do balji

ale i tragedia, bo go zaraz słudzy wzięli zratowali

Zaloguj się aby komentować

Jeśli prawdziwy mężczyzna, a takimi bez wątpienia są kierowcy tirów, płacze, to powodem może być wyłącznie kobieta:

***

Aspirandka

Najpierw spotkałem ją pod Połańcem;
raz drugi w Rewalu, nad samym morzem.
Jestem kierowcą. Towary rozwożę.
A ta opowieść jest o aspirantce.

Nie było tam mowy o żadnej randce,
choć przeznaczenie - albo pech może? -
ją postawiło na mojej drodze
raz trzeci, kiedy do Ełku wiozłem kaszankę.

Blond kosmyk spod czapki uroczo jej zwisał
kiedy zapisywała w swym notatniku
me odpowiedzi do swoich pytań.

I pozbawiła mnie prawka i kwitów:
na bezrobociu łzy będę łykał
za przekroczenie prędkości limitu.

***

Powyższy wytwór romatyczno-geograficzno-drogowy to moja kolejna di risposta w XXIII edycji zabawy #nasonety w kawiarence #zafirewallem . Sonet di proposta, zaproponowany w tej edycji przez kolegę @moderacja_sie_nie_myje znajduje się tutaj.

#poezja #tworczoscwlasna
Wrzoo

@George_Stark Chapeau bas. Tytuł to majstersztyk.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Vesper wznowi cykl Feliksa W. Kresa. Trylogia "Zjednoczone Królestwa", na którą składają się powieści "Strażniczka istnień", "Piekło i szpada" oraz "Klejnot i wachlarz", trafi do księgarń w 2025 roku. Wydania zostaną wzbogacone o posłowia Arkadego Saulskiego, który został wybrany do dokończenia Księgi Całości. Poniżej krótko o treści pierwszego tomu.

Konkwistadorzy i osadnicy przybyli na nową ziemię po złoto i sławę. Znaleźli ruiny miast, pierwotną puszczę, potwory z pradawnych legend. Na ich drodze stanęli mieszkańcy nowego świata, nieśmiertelni niszczyciele i Egaheer – Strażniczka istnień.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #fantasy #felikswkres
5ef6be82-9725-402e-b04d-fd263994f30d
Nieznajomy_U_Bram

@Whoresbane A by fajnie było jakby Vesper przejął Księgę Całości i ją wydał ładnie po swojemu.

A coś o ilustracjach do Zjednoczonego królestwa wiadomo czy będą?

Bo jednak te Trusta ilustracje teraz od Fabryki do KC ładne i klimatyczne są.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Na­stęp­ny ka­wa­łek robi wra­że­nie – po­wie­dział. – Uwa­żaj. Kot-b’hai! Kot-sham! Przy­bądź­cie, duchy ma­łych sa­mot­nych skał i zmar­twio­nych myszy nie dłuż­szych niż trzy cale!

– Co? – Try­mon nie zro­zu­miał.

– Wy­ma­ga­ło to dłu­gich stu­diów – przy­znał skrom­nie Gal­der. – Zwłasz­cza myszy. Do czego do­sze­dłem? Aha...

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
splash545

Ale aż tak wcześnie to się nie spodziewałem. Potrafisz zaskoczyć

Bintang

Tak czytam te cytaty i czytam. I mam wrazenie ze to bełkot. Wytlumaczcie prosze czemu sie tak wam to podoba. Serio pytam

Mr.Mars

@moll Poważne zaklęcie. Duchom pewnie stanęły włosy na głowie.

Zaloguj się aby komentować

Początek maja, i choć większość odpoczywa
#NaCzteryRymy ciągle się odbywa
I choć ktoś zapomniał wpis dzisiaj dodać
Jestem jeszcze ja, i hasła mogę podać:

rymy: kochanie - zmianie - miodu - młodu
temat: Górale, hej!

Dobrej zabawy!
A tutaj organizacyjne sprawy:

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów. W nagrodę wymyśla nowe zadanie czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis.

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna

(Nie zapomnij o społeczności)
Wrzoo userbar
George_Stark

Proszę:


Słyszałaś może, moje kochanie

o tej na Wierchu Kasprowym zmianie?

Już nie obserwatorium, a fabryka miodu!

Bułecka obłowić chce się za młodu!


Dziękuję.

George_Stark

Niewielu zna ten autentyczny fakt historyczny, że kiedyś, dawno temu, zanim konflikt między Związkiem a Wielką Słoniową Mongolią rozpoczął się na dobre, Stalin spotkał się ze słoniem Wieśkiem pod przykrywką dyplomaty. Spotkanie to miało miejsce w Poroninie, gdzie Lenin pojawiał się jawnie, a Stalin tajnie, i miało dotyczyć przyszłej współpracy między narodami. Tak po latach, kiedy już został dziadkiem, Wiesiek rozpoczął opowieść o tym wydarzeniu:


Konferencja Poronińska


A wiesz, słoniowe moje kochanie,

że gdy się w Związku niosło ku zmianie

siedzieliśmy kiedyś przy czarce miodu

we dwójkę w Poroninie za młodu...

Piechur

To nie jest przyjaźń, to jest kochanie

W Tatry pojadę zaraz po zmianie

Na tym nie zrobi wrażenia smak miodu

Kto woń oscypka poczuł za młodu

Zaloguj się aby komentować

397 + 1 = 398

Tytuł: Czterej pancerni i pies
Autor: Janusz Przymanowski
Kategoria: literatura piękna
Ocena: 8/10

#bookmeter

Nazywom się Jeleń. Gustaw Jeleń.

Ostatnio, w ramach przypominania sobie najgłupszych rzeczy które mnie bawiły (i dalej w zasadzie bawią), włączyłem sobie ten oto wspaniały klip . Siedemnaście sekund tej czołówki wystarczyło żeby moje życie odmieniło się całkowicie. W siedemnastej bowiem sekundzie na ekranie pojawił się napis, którego te dwadzieścia kilka lat temu, kiedy po raz kolejny oglądałem serial z wujkami, nie zauważyłem albo nie zwróciłem na niego uwagi. Napis ten głosił: scenariusz według powieści Janusza Przymanowskiego. W tym właśnie momencie okazało się, że wśród nieskończonej liczby możliwości jakie oferuje ten świat, takiej możliwości, żebym tej książki nie przeczytał, to akurat nie ma.

Jan Kos, Gustaw Jeleń, Grigorij Saakaszwili, pies Szarik i… No właśnie. Wasyl Semen, bo tak w powieści nazywał się dowódca czołgu o numerze taktycznym 102 wchodzącego w skład 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte. Z serialu pamiętam, że był to jednak Olgierd Jarosz. To taki pierwszy i chyba jedyny większy rozdźwięk pomiędzy tym, co kiedyś oglądałem (a przynajmniej tym, co z tego oglądania dziś pamiętam), a tym co właśnie skończyłem czytać. O ile nie lubię czytać książek, których ekranizacje widziałem, bo irytuje mnie to, że mam w głowie to, co wcześniej oglądałem – przecież ja umiem sobie lepiej wszystko wyobrazić od reżysera, prawda? – tak w tym przypadku było to jednak zaletą. No ale, gdyby nie serial, to pewnie po tę książkę nigdy bym nie sięgnął. Nawet, gdybym jakimś dziwnym przypadkiem na nią trafił.

Co do samej opowieści. Pan Przymanowski prowadzi czytelnika śladem 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte przez ostatnie mniej więcej półtorej roku II wojny światowej. Czytelnik poznaje drogę Janka Kosa (i jego psa, Szarika) z dalekiej Syberii, z Przymorskiego Kraju na zachód, gdzie formowana była 1 Brygada Pancerna, do której (choć z kłopotami, ale szybko rozwiązanymi) został wcielony. Razem z Jankiem poznajemy Gustawa Jelenia i Lidkę. Pierwszy z nich zostanie nie tylko członkiem tej samej załogi, ale i przyjacielem kosa, a dziewczyna w ten czy inny sposób będzie przewijać się przez całą powieść. Z całą 1 Brygadą Pancerną przemierzamy później szlak bojowy od bitwy pod Studziankami aż do Berlina, a nawet jeszcze kawałek dalej. Ten okres opowiedziany jest przez pryzmat historii załogi czołgu, której członkowie miewają lepsze i gorsze momenty. Choć, to trzeba przyznać, te gorsze przydarzają im się głównie z powodu własnych słabości (głównie kobiet), a jednak nie tylko potrafią się z opresji wykaraskać, ale i jeszcze przy okazji przyczynić się „ku chwale Ojczyzny”. Taki schemat w książce powtarza się kilkukrotnie i normalnie by mnie to drażniło, no ale to przecież Czterej pancerni…

Oprócz tego, że dowódca czołgu w powieści nazywał się inaczej niż w serialu, w czasie lektury zdziwiły mnie jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze język, jakim ta książka jest napisana. Daleko mu, w moim odczuciu, do wybitnego języka literackiego, ale jest bardzo przyjemny w odbiorze. Zważywszy na to, że jest to jednak powieść przygodowa, a i wziąwszy pod uwagę to, czego się o niej naczytałem, w tym zakresie byłem zaskoczony bardzo mocno na plus. Druga sprawa to to, jak pamiętam serial. Po tych dwudziestu kilku latach miałem w głowie obraz taki, że jest to wesoła opowieść o przygodach na wojnie. I tutaj nastąpiło kolejne zaskoczenie, bo choć są w książce momenty zabawne (ojciec Tomka Czereśniaka to fantastyczna postać, jeśli idzie o komizm postaci, a i król kazachstańskich szos, kapral Franciszek Wichura, któremu w czołgu duszno, wiele mu nie ustępuje), to ta wojna w powieść nie jest przedstawiona tak wesoło i różowo, jak zapamiętałem to z tego, czarno-białego jednak, serialu. Jasne, nie jest to też dogłębna analiza okrucieństwa, no ale to przecież powieść przygodowa, a nie manifest pacyfistyczny.

Rzecz jeszcze o tym, czego naczytałem się zanim rozpocząłem lekturę. Chodzi mianowicie o radziecką propagandę. Fakt, można jej trochę w książce znaleźć, można ją tropić i można się nawet nią denerwować. Ale nie miałem przecież zamiaru uczyć się z Czterech pancernych historii, więc biorąc się za lekturę byłem przygotowany na to czego się mogę po niej spodziewać. I, traktując tło historyczne z dystansem, w oderwaniu od kategorii prawda-kłamstwo, bawiłem się świetnie przeżywając (ponownie) przygody razem z załogą czołgu „Rudy”.

Podsumowując. Do książki zabrałem się z powodu ogromnego sentymentu, nie tyle do samego serialu, co do własnych wspomnień z młodości i, mimo świadomości, że arcydziełem to ona raczej nie jest (choć, z zastrzeżeniami poczynionymi wyżej, to nadal kawał solidnej lektury), mimo mojej niechęci jednak do powieści przygodowych, daję jej taką, a nie inną, lekko zawyżoną ocenę. No bo to przecież Czterej pancerni…

***

No i, jak to mi się zdarza, zapomniałem wspomnieć o tym, że ogromnie podoba mi się okładka wydania, które czytałem (Wydawnictwo MON, 1980), autorstwa pana Witolda Chmielewskiego. Zachwyca mnie ona swoją prostotą i estetyką.
38b9a076-2a82-4a52-af86-9bfa82606d3a
gawafe1241

@George_Stark "Czterej pancerni i pies" i "8/10" dobry żart, dobry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzemik_Skrytozerca

@George_Stark 


Ale piosnka w wersji niemieckiej? Ależ wodzu co wódz...


Detoks ponizej (wersja pl)

https://youtu.be/F2lo8fsAOB4?si=18-Jwq213YYB23R2

Zaloguj się aby komentować

396 + 1 = 397

Tytuł: Heretycy Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 624
Ocena: 5/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4938078/heretycy-diuny

Wychodzi na to, że piąty tom Kronik Diuny szedł mi najwolniej. Nałożyło się na to parę zewnętrznych czynników, ale wreszcie udało mi się go skończyć. I to w sam raz na ostatni dzień majówki.

Poniżej spoilery, ale kogo ja próbuję oszukać - po prostu nie sięgniecie po tę książkę, zrezygnujecie na którymś z poprzednich tomów. Gdybym miała trochę rigczu, pewnie też bym to zrobiła. No ale, skoro już się podjęłam wyzwania przeczytania wszystkich 6 tomów napisanych ręką Franka Herberta, to przeboleję to.

Minęło około półtora tysiąca lat od śmierci gigaczłowiekorobala... to jest Leto II, który zmorfował w czerwia. Imperium przestało być imperium, władza się rozproszyła, za to Diuna (teraz zwana Rakis) znowu stała się domeną czerwi, pustynną planetą. 

W kosmosie walkę o dominację toczy teraz wiele "ugrupowań": są Tleilaxanie, którzy ze swoimi kadziami axolotlowymi posiedli możliwość tworzenia melanżu; są Ixanie, dostarczyciele technologii; są naturalnie Bene Gesserit, które wciąż realizują swój plan eugeniczny; są Rozproszeni, czyli potomkowie Tleilaxan, którzy powracają z wygania... a wraz z nimi Dostojne Matrony, będące mało uduchowioną, a bardzo rozseksualizowaną konkurencją dla Bene Gesserit.

Wieść niesie, że na Rakis żyje dziewczynka, która potrafi rozkazywać czerwiom - i siły walczące o władzę są nią żywo zainteresowane. Jest jeszcze do tego kolejny ghola Duncana Idaho (który wydaje się być leitmotifem całej sagi, i zastanawiam się, czy Herbert w końcu da mu spokojnie umrzeć), tym razem dość młody, ale ewidentnie coś jest z nim nie halo.

No i walki-walki, podróże-podróże, filozofia-filozofia. A, i jeden rozdział rodem z "50 twarzy Grey'a". Aj, Franku, Ty stary zwyrolu, nie wytrzymałeś.

5/10 to z mojej strony dość hojna ocena, z uwagi na ciekawe zaskoczki i wyjawienie w końcu tajemnic kadzi aksolotlowych. 
...Jak ja się cieszę, że został mi już tylko jeden tom.

Prywatny licznik (od początku roku): 23/52

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #diuna #czytajzhejto #ksiazki
Wrzoo userbar
520e2e5e-34bb-4641-b8f0-328cacbf0391
LondoMollari

...Jak ja się cieszę, że został mi już tylko jeden tom.


@Wrzoo Najlepsze przed Tobą. 5/10 to słaba ocena, z którą się nie do końca bym zgodził, ale rozumiem czemu. Domyślam się, że Chapterhouse Dune nie dostanie od Ciebie dużo wyższej noty.


P.S. Polskie tłumaczenia Dune są naprawdę przeciętne. Każdemu, kto może polecam czytanie w oryginale.

Adonix

@Wrzoo nie mogę przebrnąć przez dzieci diuny

cotidiemorior

@Wrzoo akurat sobie zrobiłem reread jedynki i mam zamiar tym razem jechać dalej, ale już się boję

Zaloguj się aby komentować

395 + 1 = 396

Tytuł: Historynka
Autor: Lucy Maud Montgomery
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo J. Przeworskiego
Liczba stron: 363
Ocena: 8/10

Dzisiaj przypomniałam sobie Historynkę w pierwszym przedwojennym wydaniu, w tłumaczeniu Janiny Zawiszy Krasuckiej z ilustracjami Stefana Haykowskiego

Narratorem jest trzynastolatek, który wraz z bratem przybywa na Wyspę Księcia Edwarda, aby zamieszkać z rodziną wuja. Jedną z jego kuzynek jest Sara nazywana Historynką, bo potrafi opowiadać niezwykłe historie, co w czasach przed radiem, telewizją i internetem jest niezwykle cenne.
Jak zwykle u Montgomery znajdujemy w tej książce silną bohaterkę i wspaniałe opisy kanadyjskiej przyrody. W tej książce chyba najbardziej objawia się poczucie humoru autorki, którą chyba najzwyczajniej w świecie lubi swoich dziecięcych bohaterów.

#bookmeter #ksiazki #ksiazkikatie
449fd071-db23-4c48-801e-711f9c44ffe4
smierdakow

Czyli dla bardziej obiektywnych odgrzewany kotlet z chłopakiem zamiast rudej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

393 + 1 = 394

Tytuł: U-380. Okręt z koniczynką.
Autor: Michael Besler, Hans-Joachim Röll
Kategoria: inne
ISBN: 978-83-65201-87-4
Liczba stron: 259
Ocena: 6/10

W książce tej opowiedziano historię okrętu podwodnego U-380. Nie należał on do słynnych okrętów podwodnych z dużą ilością zatopionego tonażu - awarie silników, duża liczba samolotów i okrętów na morzu Śródziemnym znacznie utrudniały prowadzenie działań bojowych przeciwko okrętom wroga .
Pod kapitanami marynarki Josefem Rotherem i Albrechtem Brandem odbył tylko 10 rejsów bojowych, ale historia tego okrętu ma duże znaczenie dla poznania niemieckiej broni podwodnej

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
5d8bde40-c1f3-4c4d-9f7f-f359d0681f5a

Zaloguj się aby komentować

392 + 1 = 393

Tytuł: Wieża Jaskółki
Autor: Andrzej Sapkowski
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: SuperNOWA
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 26/52 (22 książki / 4 komiksy)

Bardzo dobra pozycja. Jedynie zastrzeżenie jakie mam dotyczy sposobu prowadzenia narracji. Tak jak czasami lubię zapoznać się z różnymi perspektywami narracyjnymi, tak w tym tomie Sapkowski pojechał po bandzie. Ciągłe przeskoki bardzo mnie męczyły.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #czytamponocach #sapkowski #wiedzmin
c5e8a286-1280-4cad-ba6b-d27b1078fb29

Zaloguj się aby komentować

391 + 1 = 392

Tytuł: Park Jurajski: Zaginiony świat
Autor: Michael Crichton
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Vesper
ISBN: 9788377314630
Liczba stron: 448
Ocena: 4/10

Po pierwszej części nie miałem żadnych oczekiwań. Tutaj przez jakiś czas wydarzenia były jeszcze stosunkowo sensowne, ale oczywiście im dalej w las, tym więcej debilizmów: a to dzieci ukryły się w szafce, by pojechać na niebezpieczną wyprawę z udziałem nieprzetestowanego sprzętu, a to jak zwykle większość "dorosłych" robi kurtyzanę z logiki, a to wreszcie wybierają oni wszyscy tak okrężne środki do rozwiązania problemów, byle tylko naklepać więcej stron siłowania się z pustką w przestrzeni między uszami. Malcolm postąpił tak jak Buck z Epoki lodowcowej: zginął, ale przeżył; poza tym dalej plecie trzy po trzy jak zacięte nagranie, a jego cytaty na początku każdego rozdziału przekraczają wszelkie granice pretensjonalnego bełkotu. Pewna wymiana zdań między nim i Levinem wywołała u mnie skręt kiszek: L - Nawet wielkość Boga objawia się w szczegółach, M - Być może twojego Boga, ale nie mojego, ponieważ mój Bóg jest ciągłością! Co to ma być? Thorne jako jedyny zachowuje się dosyć sensownie i nie przypominam sobie przejawów ujemnej objętości mózgu u tego pana. Dinozaury są do tego znacząco zbyt zmyślne, można u nich zaobserwować zachowania złośliwe lub wręcz okrutne, niewynikające z jakichś instynktów. Szczerze żałuję, że wszyscy nie zginęli na ostatniej stronie w zupełnie niespodziewanym zwrocie akcji - przynajmniej czułbym jakąś nutę satysfakcji.
Zupełnie nie polecam tego badziewia. Nie wiem czy chcę po tym oglądać filmy.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #parkjurajski #michaelcrichton #ksiazkicerbera
636da968-2774-4dd4-a4fe-6a7bcd56b5ce
sawa12721

@Cerber108Jeśli chodzi o filmy to jedynka jest jeszcze bardzo wporządku, ale pozostałe, a w szczególności druga część, to festiwal kretynizmu, byleby dinozaury mogly jeść ludzi.

Cerber108

@sawa12721 to było do przewidzenia.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS ogłasza dodruk siódmego tomu Fundacji. "Narodziny Fundacji" Isaaca Asimova ponownie w księgarniach od 21 maja 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie z obwolutą zawiera 308 stron, w cenie detalicznej 69,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Hari Seldon kieruje z powodzeniem Projektem Psychohistorii na Uniwersytecie Streelinga, a jednocześnie – po zniknięciu R. Daneela Olivawa – zostaje nieoczekiwanie Pierwszym Ministrem. Dzieląc czas pomiędzy badania nad psychohistorią a walkę ze spiskowcami i rządem wojskowych, usiłuje za wszelką cenę zapanować nad chaosem, w którym pogrąża się Trantor i Światy Zewnętrzne. Przenosi swe biuro do Biblioteki Imperialnej – największej składnicy wiedzy o ludzkiej cywilizacji. Wie już, że Imperium nie można uratować, ale robi wszystko, by położyć podwaliny pod nowy świat. Zakłada Pierwszą i Drugą Fundację…

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #scifi #sciencefiction #fundacja #isaacasimov #asimov
0f42e180-e57d-4bdb-a08a-18042f98a9c9
Pouek

Ja wiem że klasyka, ale okładki są zwyczajnie paskudne. Mam pierwsze "Fundacje" i trochę je kitram na regale bo wstyd to pokazywać xD

cotidiemorior

@Pouek Rebis to chyba specjalnie wali paskudne okładki do wszystkich wydawanych przez siebie SF xd

Whoresbane

@cotidiemorior Diuna? Dick?

Alalai

Próbowałem czytać ale im dalej, tym bardziej czuć starość sc-fi, zrezygnowałem

shogoMAD

Za Asimova zawsze piorun

Zaloguj się aby komentować

Robię sobie ilustracje do książek Montgomery korzystając z #ai Midjourney. Wrzucam je na Pinteresta, mam tam kilka fanek. I dzisiaj jedna z nich zapytała, która książka o Ani z Zielonego Wzgórza jest moją ulubioną.

A ja teraz siedzę od godziny i się zastanawiam.

Czy najbardziej lubię pierwszą część, czy wolę Anię z Avonlea, gdzie Ania jest już trochę starsza, ale dalej wpada w tarapaty? W tej części Ania ma 16 lat i jest nauczycielką. Ja też jestem nauczycielką i czasem przy dzieciach czuję się jakbym dopiero rozpoczynała pracę, więc Ania jest mi bardzo bliska. W następnej książce Ania idzie na uniwersytet i wreszcie zaczyna rozumieć, że kocha Gilberta, co my wiedzieliśmy już dwa tomy temu. Potem Ania wyjeżdża do Summerside i zostaje kierowniczką szkoły, czekając aż Gilbert zostanie lekarzem. W tej części poznajemy tak wiele cudownych historyjek o ludziach z miasteczka! W następnym tomie Ania wychodzi za Gilberta i zamieszkują w domu nad morzem. Ta część jest przesycona morskim wiatrem i pełna radości, pomimo tego, że wokół młodego małżeństwa dzieją się małe tragedie. Kolejne dwie części opowiadają o dzieciach Ani, a wśród tych opowiadań można wyłowić prawdziwe perełki. No i ostatnia książka opowiada o Rilli, najmłodszej córce Gilberta i Ani, która dorasta w cieniu pierwszej wojny światowej.

Wszystkie te książki kocham, więc jak mogłabym wybrać którą kocham najbardziej?!

#ksiazki #czytajzhejto
6286a7ec-d8af-4e62-9586-191c725392e2
Zaczerlany

@KatieWee tylko brutalistyczna ania z berlina

KLH2

@Zaczerlany Promptuj to!

Anteczek

@KatieWee spodziewałem się takich komentarzy facetów. Ale ja jestem chuopem i bardzo lubię Anię z Zielonego Wzgórza. Jest sprytna i nie daje sobie w kaszę dmuchać, ale jednocześnie nie jest nieomylną one-man-army, popełnia błędy i ma wady. Świetnie napisana postać i książki, moim zdaniem nie tylko dla dziewczynek, ale dla wszystkich.

KatieWee

@Anteczek dziekuję Ci za twój komentarz. Spojrzenie dorosłego mężczyzny, który bez uprzedzeń patrzy na te książki jest bardzo wartościowe.

Zaloguj się aby komentować

Następna