Jeśli prawdziwy mężczyzna, a takimi bez wątpienia są kierowcy tirów, płacze, to powodem może być wyłącznie kobieta:

***

Aspirandka

Najpierw spotkałem ją pod Połańcem;
raz drugi w Rewalu, nad samym morzem.
Jestem kierowcą. Towary rozwożę.
A ta opowieść jest o aspirantce.

Nie było tam mowy o żadnej randce,
choć przeznaczenie - albo pech może? -
ją postawiło na mojej drodze
raz trzeci, kiedy do Ełku wiozłem kaszankę.

Blond kosmyk spod czapki uroczo jej zwisał
kiedy zapisywała w swym notatniku
me odpowiedzi do swoich pytań.

I pozbawiła mnie prawka i kwitów:
na bezrobociu łzy będę łykał
za przekroczenie prędkości limitu.

***

Powyższy wytwór romatyczno-geograficzno-drogowy to moja kolejna di risposta w XXIII edycji zabawy #nasonety w kawiarence #zafirewallem . Sonet di proposta, zaproponowany w tej edycji przez kolegę @moderacja_sie_nie_myje znajduje się tutaj.

#poezja #tworczoscwlasna
splash545

Tragiczna postać z tego kierowcy

George_Stark

@splash545 


Lubił zapierdalać. No i nie miał szczęścia do kobiet. Albo do kobiety.

splash545

@George_Stark nieszczęścia chodzą parami

George_Stark

@splash545 Lub jeżdżą radiowozami.

Wrzoo

@George_Stark Chapeau bas. Tytuł to majstersztyk.

George_Stark

@Wrzoo Dziekuję. Akurat był najłatwiejszy. Samo przyszło do głowy.

Zaloguj się aby komentować