@mike-litoris nie jadl od wczoraj od 12 majac dzisiaj zabieg na 9.

@Cybulion okej, wiesz że musiałem zapytać.

To daj znaka jak coś się ruszy, w sensie wołaj czy coś bo ja sam mam futro w domu( już kolejne) gdzie być może przesadnie dbam o jego zdrowie i interesują mnie takie tematy; no i zawsze to doświadczenie.

@MementoMori Odważne stwierdzenie

@MementoMori też jestem tego zdania, chociaż bardziej w formie podatków w stylu Niemiec czy UK

@vredo niefajny bo nie da sie pogłaskać

@SuperSzturmowiec On nie poluje na myszy. Nie musi.

Same do niego przychodzą

@3t3r myślę, że Daisy by warczała, ona czuje ludzi

@smierdakow w tym rzecz, że zablokował choć kiedyś mu skomentowałem i to nieraz, że fajne miejsca i choć sam nie jestem fanem muzeów i skansenów, to coś od niego zapiszę na liście. No ale to on zablokował - zamiast udzielić odpowiedzi. To on ograniczył sobie widoczność własnych wątków.

Niemniej perypetie z pracy mnie nie kręcą, a to jaki charakter pokazywał w postach to - nie lubię takich ludzi. Ale ja sobie umiem oddzielić politykę od prywatnego życia on jak widać nie. Ja się z tego nabijam bo mnie to nie boli, to jego zapiekło coś (nawet nie wiem co), że wrzucił na czarną. Tak czy siak mnie akurat dziś pasowało to wytknąć, bo mam dobry humor i zwykle bywam wtedy wredny

@smierdakow z trochę większa powagą - kontent (częściowo) ma fajny, ciekawe miejsca i chętnie bym piorunował. Zresztą zastanawiam się nad wrzuceniem polityki na czarną, czasu mało, a jest dużo innego kontentu do przeglądania. Choćby... Przeglądam sobie tag Szkocja to czasami coś widzę. Ale specjalnie na profil nie wchodzę. Bo można zobaczyć, nie można reagować.

Cóż, to on mógłby ignorować dyskusje w polityce. Nawet jakbym coś napisał to nie musi odpowiadać. Nie mój problem o ile kojarzę, to zwyczajnie wrzucił na czarną z braku argumentów pod jakimś wątkiem, także sorry ale to wiele mówi o człowieku. Dla mnie to dziecinada. Brak argumentów to użytkownika zniknę bo tak

Jak już sam kogoś wrzucam to gdy się przekonam, że jest durny, zawsze. o tym informuje by delikwent wiedział.

@Lubiepatrzec u mnie free zapłatą są hormony szczęścia (u mnie) i radosna mordka (u psiura i u mnie xD).

Ale jeśli chodzi o stawki, to zależy od rodzaju opieki. Jeśli do kogoś się oddaje całodobowo, to zwykle jest to 50 zł / dzień (Kraków). Hotel to zwykle 80 zł wzwyż.

Z tym że to zależy, jaki psiur - mój na przykład ma chorą łapkę, trzeba podawać antybiotyki i zmieniać opatrunki 2x dziennie plus były 2 wizyty u weta, więc myślę, że doświadczony petsitter wziąłby minimum 75 zł.

@ismenka to i tak spoko stawka za cały dzień opieki nad zwierzakiem.

@3t3r foch się szykuje „gdzie byłeś, teraz to pfff, o smaczek, no dobra, cześć "

@conradowl  zle nie miala, zawsze sie cieszy jak idzie bo zostawala u swojej psiej kumpeli