Komentarze (1)

motokate

Smutłam, bo za dzieciaka czytałam "Dziką Mrówkę", a w dorosłości miałam przyjemność pracować przy książkach pana Andrzeja. Uroczy starszy pan z niedzisiejszą klasą i fantastyczny gawędziarz.

Zaloguj się aby komentować