#zeglarstwo #statki #morze #bezpieczenstwonamorzu


Po zderzeniu z wielorybem zatonął 13 metrowy (44') jacht RAINDANCER. Uszkodzenia dna wokół śruby i skegu były na do zabezpieczenia i jacht szybko poszedł na dno. Ranny, krwawiący wieloryb zanurkował i nie wiadomo czy wypłynął. 


Kilka FAKTÓW i MYŚLI:


#1 - zatonięcia jachtów po spotkaniu z morskimi dużymi ssakami są rzadkie, ale się zdarzają. Również po celowym działaniu orek wzdłuż brzegów Porugalii i Hiszpanii.


#2 - Po spotkaniu ze statkami ginie około 20.000 zwierząt ROCZNIE!


#3 - od 2007 roku zgłoszono 1200 kolizji jachtów z wielorybami.


#4 - Od 2019 co rok ponad 100 ataków Gangu Orek na jachty wzdłuż brzegów od Gibraltaru do Zatoki Biscay kończy się zniszczeniem sterów i kilku zatopieniami. 


#5 - Ale niektóre kraje, w tym Hiszpania i Portugalia, zabraniają odstraszania morskich ssaków, a ŻADNE z oficjalnych zaleceń nie działa!


#6 - PINGER - holowana za jachtem bojka emitująca specjalne sygnały skutecznie odstrasza orki i innw morskie ssaki. Cena €110 - 150.


#7 - gdyby sy RAINDANCER (i większość innych straconych jachtów) miał wbudowane grodzie wodoszczelne to by nie zatonął. Ale byłby pewnie troszkę droższy i mniej wygodny do mieszkania.


PS. Zdjęcia z "Latitude 38" nr4/23 - ciekawego magazynu żeglarskiego


https://m.facebook.com/story.php?story\_fbid=pfbid02khEonK6thGLEbrnkV3d4H3F8bpHuyWBoNmasBkqufBqYuccfc5Z3QFrTFxHD5TfYl&id=100001022285914

43a7718b-ab9b-4b32-8c56-62da310743cc
cb81320c-63ce-460b-90b9-786bc0e01c90

Komentarze (1)

jarezz

Słyszałem o tych orkach atakujących jachty ale myślałem, że to pojedynczy przypadek był.


Tutaj to wygląda na zorganizowaną grupę przestępczą i to o charakterze zbrojnym przez uzębienie.

Pewnie dlatego iberyjskie rządy nieskuteczne zalecenia wydają. Boją się waleniowej mafii.

Zaloguj się aby komentować