Zdrajca i kolaborant walczący dla Rosjan - Aleksandr Chodakowski rozmyśla nad problemami rosyjskiego stylu dowodzenia, starymi kadrami i korupcją, gdzie tymczasem słabsi Ukraińcy wyróżniają się "dynamiką" i motywacją. Aż dziwne, że chwali Ukraińców, ale strzelam, że to próba spowodowania refleksji "u swoich", aby się opamiętali i zreformowali.. Przy okazji te rozmyślania nad tym, że Ukraińcy nie umieją atakować i walczą tylko w sposób okopowy, mocno przypomina mi rozmyślania pewnego człowieka z polski, który mówił podobnie. Jak widać, Rosjanie też są zaskoczeni po ostatnich ukraińskich ofensywach.
To ciekawe, jak zmienia się ocena przeciwnika (Ukraińców przyp. @Aryo) ... Był taki okres, kiedy nasz wróg był tak biedny i nieudolny... Muszę być szczery, sam mówiłem o nim jako ekspert, mówiąc, że on (wróg) nie ma doświadczenia w działaniach ofensywnych i tak dalej, że nie nauczył się wiele z wojny pozycyjnej... Ale jak tylko wróg zaczyna nas bić, natychmiast zaczynamy go przeceniać, zauważając jego wyższość w tym czy tamtym - musi być jakiś sposób na wyjaśnienie naszej pozycji? 
<br />
To wszystko wynika z dominacji człowieczeństwa w nas i z braku nawyku do stanu stanu teraźniejszego, a nie do pozorów. Ale jeśli nie histeryzujemy, lecz trzeźwo myślimy, próbując określić ich mocne strony, to pierwszą z głównych rzeczy, które przychodzą nam do głowy, jest dynamika. Oczywiście, nie możemy zaglądać im pod spódnice i odbierać tylko to, co widzimy, ale to wystarczy: dynamikę widać zarówno w kwestiach kadrowych, jak i w podejmowaniu decyzji, gdzie to drugie jest całkiem zależne od pierwszego. 
<br />
Odświeżanie krwi (nowe kadry zamiast sowieckich oficerów przyp. @Aryo), konkurencyjność, wzmocniona motywacją - to jest mocna strona. U nas natomiast od bardzo dawna funkcjonuje system, w którym nie zostaje się generałem, ponieważ generałowie mają własne dzieci. I od dawna więcej niż jedno pokolenie oficerów wie, że niewiele ich czeka i dlatego nie muszą się wysilać. A ci, którzy nie akceptują tej formuły dla siebie, odchodzą z wojska, na przykład do Sił Specjalnych, gdzie mają możliwość realizowania się, jeśli nie w kategoriach kariery, to przynajmniej w kategoriach profesjonalnych.
<br />
<br />
A ogólny styl determinuje prawie wszystko. Wracając do dynamiki - szybkość podejmowania u nas (u Rosjan przyp. @Aryo) decyzji na poziomie generała jest tak mała, że podejmowane decyzje często tracą na aktualności już w momencie ich podejmowania. Ileż to razy widziałem, jak oficerowie nerwowo palili, patrząc na wlokące się podejmowanie decyzji, podczas gdy wróg zdążył już rozładować pociąg ze sprzętem. Nawet na poziomie taktycznym odpowiedź na prośbę o ogień może trwać od czterdziestu minut do czterech godzin, a jeśli nie ma się własnej artylerii i jest się zależnym od armii, to trzeba uważać. 
<br />
Są to nasze wspólne spostrzeżenia w stylu od ogólnego do osobistego.
wspieram zrzutkę na wyposażenie zimowe dla Ukrainy
https://zrzutka.pl/88d5ug
źródło wpisu: https://t.me/aleksandr_skif/2486
68097e93-f196-4238-9d93-9214ba162ca8
Opornik

@Aryo


To wszystko wynika z dominacji człowieczeństwa w nas


Oplułem niechcący ekran

26bf5907-e310-446e-8ef3-e52bc3c198b9
radziol

Dobrze że takie przemyślenia to mają dzisiaj a nie przed wojną

Alalai

@Opornik ja myślałem że to pomyłka w tłumaczeniuxD, większość kacapów ma nie równo pod kopułą, nazim w nich jest silny

Franc

Kadry to akurat mają świeżutkie. Może nie te na najwyższym szczeblu, ale te operacyjne to i owszem

Zaloguj się aby komentować