Zbuntowani: sezon 1 - recenzja

Zbuntowani to nowa wersja sławnej muzycznej telenoweli o tym samym tytule, w której utalentowani uczniowie walczą o wygraną bitwie zespołów. Czy warto włączać Netflixa dla tego tytułu?Serial  przypomina trochę Violettę dla nieco starszej widowni. Na pierwszym planie mamy nastolatków, którzy kochają muzykę. Obserwujemy, jak rozwijają swoją pasję. Nie brakuje oczywiście rozterek miłosnych czy skrywanych tajemnic rodzinnych. Dodatkowym smaczkiem jest tajne stowarzyszenie, które poluje na stypendystów i utrudnia życie głównym bohaterom. Co prawda trochę nieudolnie,...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl

naekranie.pl

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować