@Sweet_acc_pr0sa tak też zrobiłem, pojechałem po niego, a broń ukradłem z lewego interesu aptekarza

@gawafe1241 tam gdzie można od tyłu przez dziurę w ścianie ich podglądać?

@maximilianan Raczej w Valentine i to przez okno a nie dziurę

@gawafe1241 o tym samym mówimy mi się wydaje, że ogarnąłem to po drzwiach z tyłu i właśnie jakimś oknie/dziurze.

@Tomekku nie no frajda jest z sytuacji jakie się zdarzają, idę a tu dwóch pijaków śmieje się, podchodzę do okna gdzie stali a tam jakiegoś typa laska bije pejczem po tyłku a typ mówi "Kto jest Twoim niegrzecznym synkiem, no kto?" srogo śmiechłem i takich sytuacji jest masa. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zawsze w każdej grze jeśli jest możliwość najpierw zdobywam najlepsze rzeczy i umiejętności a potem przechodzę fabułę. Bo to że już na początku będę brać na hita każdego przeciwnika czy będę mieć najlepszy pancerz jak w Horizon: Zero Dawn <który zdobywa się na końcu gry> mi nie przeszkadza, upraszcza grę, czuję się "mocny" zamiast robić to stopniowo ja chcę już. Poza tym to godzinę jak nie więcej jeździłem po Valentine i do każdego Dzień dobry i tak na okrągło co by nabić max honor i mieć obniżki, potem bez przerwy łowiłem ryby, biegałem w kółko itp co by nabijać statystyki, potem fabuła i inne aktywności, nie odbiera to frajdy z rozgrywki.

@gawafe1241 ok, czaje, w sumie trochę jak w niektórych grach jest tryb fabularny, bez napinania się. Obczajać świat i fabułę. Cieszyć się grą, w sumie to najważniejsze, choć w sumie jak na razie nie porwał mnie, aż tak ten świat przy tym jakie są ochy i achy na świecie przy tym tytule.

@Tomekku wydaje mi się że zachwyt tą grą jest z powodu GIGANTYCZNEJ skali detali i niuansów. ŻADEN twórca prócz R* nie ma tyle czasu i jaj na stworzenie tak skomplikowanej gry w tym sensie. Kurczące się jajka konia, 5 oddzielnych linii dialogowych do jednej sytuacji, jakiś detal który zauważy 1-2% graczy? Tworząc gry upraszcza się je, R* tego nie zrobił i poszedł na całość. Ale nie można nie przyznać że postacie są wyśmienicie napisane, charyzmatyczne i wpadają w pamięć w przeciwieństwie do np. takiego Assassin's Creed Mirage gdzie od razu zapominasz jak jej to było na imię po ukończeniu gry. Fabuły nie skończyłem jeszcze ale podobno jest niezła. Osobiście podchodziłem do tego tytułu 3 razy, "ginąc" w pierwszym rozdziale, biało, wolno, jeszcze te 30 fps na konsoli... ale jak obejrzałem serial "Westworld" to już tak zaskoczyło że siedzę już drugi tydzień na urlopie i młócę bez opamiętania w tę grę jak pojebany ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gra nie jest dla każdego bo tempo gry może odstraszać ale co kto lubi