Zawsze mi się wydawało, że jestem cierpliwy, ale Duolingo to zmieniło. Tak się wkurwiam przy tym kursie, że mam ochotę coś rozjebać. Gdy zrobię literówkę w słowie to mi uwala całe zdanie, a po trzech błędach muszę zaczynać od początku, ale do chuja trzeba znowu napierdalać ponownie na klawiaturze zdania, które się już poprawnie napisało i zamiast zrobić test w 20 min robię go w 2h, bo już mam tak, że robię sporo literówek na klawiaturze, a im bardziej jestem zmęczony, tym gorzej. #duolingo #gownowpis
le_Roi_des_fous

@LinuxPL Mam podobnie przy testach głosowych w mondly

LM317T

Naucz się pisać chollera jasna. Jak można popełniać tyle literówek?

LinuxPL

@LM317T Mylę szyk liter w słowach i nawet jak na nie patrzę to nie widzę błędów, dopóki program ich nie wykryje. To nie kwestia nauczenia tylko jakiejś mojej dysfunkcji. Nawet podczas czytania przekręcam słowa i wpisuje po angielsku coś innego niż program wymagał.

kajman

@LinuxPL ja zaprzestałem naukę po 100 dniach, co prawda po części nie chciało mi się już ale literówki dołożyły swoje cegiełki. Dodatkowo wkurwiał mnie fakt, że musiałem samemu na necie patrzeć definicje słów bo duolingo nic nie tłumaczy i albo sprawdzisz na necie sam albo będziesz napierdalać na ślepo.

LinuxPL

@kajman Dochodzą jeszcze zdania wyrwane z kontekstu gdzie użycie czasu nie jest w żaden sposób uzasadnione. To czy napiszę zdanie w past simple, present perfect lub past perfect jest praktycznie bez różnicy i raczej dowolne, bo program to uznaje i kompletnie nie tłumaczy różnic.

Jeszcze trochę go pomęczę i mam nadzieję, że będzie lepiej.

Kiedyś przerobiłem profesora henrego i on skupiał się na nauce słów natomiast Duolingo naciska bardziej na gramatykę.

Zacząłem jeszcze naukę niemieckiego od zera i jestem ciekaw swoich postępów.

Zaloguj się aby komentować