Zawitałem do teściów no i patrze na wiadomości. Pierwszy raz pewnie od 5 lat.

Przez 25 minut słyszę tylko "tusk".
Czy faktycznie pisiorki aż tak się go boją?

Btw.
Kiedyś był program, czy strona która liczyła ile razy słowo tusk zostało użyte. Dalej istnieje?
suseu

@TeddyBeers Syndrom oblężonej twierdzy to zjawisko polegające na wzbudzaniu poczucia zagrożenia ze strony mniej lub bardziej zmyślonego wroga. Grupa społeczna, która przejawia wysoki poziom poczucia zagrożenia, o wiele chętniej rezygnuje z indywidualizmu, dążąc do homogeniczności, i oddaje władzę nad sobą osobom, które deklarują grupie zapewnienie bezpieczeństwa.


O to chodzi z Tuskiem, sprytne.

Zaloguj się aby komentować