Zamiłowanie ruskich do zamordyzmu jest odwieczne i niezmienne, tak wobec innych, jak i wobec siebie. Ten geograficzny bandzior-zakapior, tylko i wyłącznie język siły i przemocy rozumie, tylko przed nim czuje respekt. Teraz, i zawsze, i na wieki wieków amen.
Ograniczony w swoich kompetencjach rząd (Rada Administracyjna) obradował pod przewodnictwem nowego namiestnika, Iwana Paskiewicza.
Mikołaj pouczał go wielokrotnie_:_
„Jeżeli chodzi o ten kraj, to choć zapewniasz, że za lat dziesięć dojdzie on do stanu, jakiego sobie życzymy, ja obstaję przy dziewięćdziesięciu siedmiu latach, ale bardziej liczę w tej mierze na rosyjskie bagnety i kartacze niż na inne środki; tylko strach, moim zdaniem, oddziałuje na Polaków” (3/15 lipca 1838 roku).
„...powstrzymuje ich tylko strach i obawa przed utratą tego wszystkiego, co im jeszcze do stracenia zostało. Dopóki siłą naszą jest nie tylko liczebność wojskowa, lecz i nieubłagane środki zespoleńa z Rosją, pozbawieniem ich wszelkiej odrębności, która stanowi resztkę ich rzekomej narodowości – dopóty mieć będziemy nad nimi przewagę, choć dopiero za jakiś czas i przy pełnej konsekwencji.
Lecz jeśli tylko osłabniemy w stosowaniu tych środków, albo też pozwolimy sobie na jakiekolwiek zaufanie im – wszystko przepadnie i czeka nas niechybna zguba”
(6/18 kwietnia 1845 roku).
Andrzej Nowak
Polska i Rosja
Kraków 2022
#rosja #ciekawostkihistoryczne #ukraina #ksiazki #opornecytaty (tag do śledzenia \ blokowania) #zabory #historia #rosjatopanstwoterrorystyczne #terror

