Założyłem społeczność Finanse osobiste na której polecam umieszczać porady dotyczące zarabiania, oszczędzania i inwestowania.
Zacznijmy od oszczędzania.
Większość pisząc o oszczędzaniu ma na myśli ograniczanie konsumcji, wybieraniu gorszych alternatyw. Natomiast możliwym jest aby mieć to samo, tylko że taniej.
Najwieksze oszczedności osiagnałęm za pomocą optymalizacji podatkowych (ale to temat na inny wpis) oraz darmowych studiów niestacjonarnych
Każdy wie o tym że są bezpłatne studia dzienne, na których nie możemy pracować na cały etat.
Ze są też studia niestacjonarne, na których możemy pracować ale swoje kosztują
Mało kto wie że są kierunki zamawiane na których płacą ci za studiowanie.
Praktycznie nikt nie wie o czymś takim jak indywidualny tok nauczania na studiach dziennych
Jeżeli chodzicie na gównouczelnie to bardzo możliwym jest że możecie popełnić myk który ja i kilka bliskich mi osób popełniliśmy.
Po zapisaniu się na studia dzienne złożyliśmy podanie o indywidualny tok nauczania. Podanie zostało rozpatrzone pozytywnie a efektem tego była możliwość przychodzenia tylko na zaliczenia.
Gównouczelnie mają to do siebie że studiują na nich osoby które jakimś tylko cudem zdały mature, z tych pacanów jest hajs dla uczelni zatem uczelnia robi co może (w granicach normy) by jak najwiecej osób studiowało i zdawało.
Zatem wystarczy nie być bardzo głupim by nawet nie chodząc na zajecia i dajac z siebie niezbedne minimum zdać.
Przy tym trybie nauczania nie tylko pracowałem na pełen etat ale osiągałem stypendium naukowe z tytułu wysokiej średniej, poświecając na nauke mniej niż w liceum.
#finanseosobiste #pieniadze #oszczedzanie
AlphaBravoSix

Ciekawy pomysł, gratuluję sprytu


Ciekawostka ode mnie: niemiecki system studiowania "domyślnie" wygląda właśnie w taki sposób - masz tylko i wyłącznie zdać egzaminy; co zrobisz z wykładami i ćwiczeniami to twoja sprawa.


Mając porównanie z polskim i niemieckim systemem studiowania bez wahania powiem, że polska mentalność trzymania ludzi w ławkach pod groźbą nie klasyfikacji z przedmiotu nijak ma się do końcowego efektu nauczania. Chciałbym, by zmieniło się coś w tym kierunku , ale wymagałoby to gruntownej zmiany podejścia to studiowania: zarówno wykładowców, jak i samych studentów.

Zaloguj się aby komentować