Zacząłem przez weekend (a konkretnie wczoraj) grać w Hi-Fi Rush. Pograłem godzinę, zrobiłem pierwszy poziom do bossa włącznie. Wstępne wrażenia bardzo pozytywne, często gry muzyczne mają problem z balansem czy ogólnym pomysłem na siebie, że albo gra jest zbyt trudna czy zbyt wymagająca (np. wymaga trafiania w beat, a w innym wypadku postać nie robi nic czy wręcz jesteśmy za to karani) albo zwyczajniej nudna. Nie bez powodu mało która gra rytmiczna przebiła się do mainstreamu.
Hi-Fi Rush ma wszystko żeby to zrobić, bo gra jest bardzo dobrze wyważona. Na poziomie łatwym czy normalnym jest grą tak zwaną casualową, raczej dostępną dla każdego, na poziomach wyższych zaczyna się zabawa dla graczy, którzy poczucie rytmu mają lepsze i oczekują większego wyzwania. Do tego połączenie slashera z grą rytmiczną świetnie się sprawdza i jakby to powiedział pewnie projektant gier: "It just works".
Nie pograłem póki co wiele, zapewne dzisiaj do gry wrócę, ale póki co jest bardzo dobrze i grę mogę śmiało polecić. Zapewne po ukończeniu wrócę z pełniejszą oceną.
#xbox #gry #pcmasterrace
cc7bbe36-15a4-4283-a004-7037fa12cfbb
dearDesix

@Cinkito dawaj dalej 😀 gra się niesamowicie rozkręca. Niesamowicie grywalny tytuł, bomba 😀

Zaloguj się aby komentować