Komentarze (2)
@krokietowy pamiętam jak byłem łepek i przy domu kultury stała budka telefoniczna, kiedyś siedząc niedaleko widziałem jak typ w telefon napierdala z kopa a jakaś dziewczyna obok mu winszuje, urwał słuchawkę, rozjebał cały telefon dosłownie, wyskoczył ktoś z tego domu kultury złapał go itp. a typ się tłumaczył, że "koleżance zjadło kartę" xD
Co te hormony+bycie zjebem robi :/
Na uczelni zawsze z rana robiłem obchód po automatach, w nocy chyba przeliczały hajs i rano często znajdowałem 1,2 a nawet 5 zł
Zaloguj się aby komentować