Zabawne, ze #wykop nie skumal, ze jego sila to uzytkownicy, a nie ich wspaniala 'aplikacja webowa' XD. Tuziny afer i moderacja z wodoglowiem musiala w koncu przechylic czare goryczy.
Brak aktywnych (postujacych) uzytkownikow = brak kontentu = brak randomow (userow, ktorzy nawet nie sa zalogowani, ale ogladaja reklamy) = brak hajsu
Watpie, ze uda im sie odbic i spowrotem przekonac do siebie tworcow kontentu.