Kogo tu bronić? C⁎⁎j z jego doktoratem ale facet bredzi od samego początku. Żadna ponadprzeciętność bo przeciętny wujek na weselu lepsze bajki wymyśla a pijana gawiedź myśli że on taki światowy. Nic co powiedział i napisał do tej pory nie stało się faktem a zarazem wszystko. Bo on mówi i pisze dokładnie wszystko. Na zasadzie starej ludowej prognozy pogody: 'na Świntego Hironima jest dysc albo ni ma'. I co zawsze się sprawdzi?
Silnie akcentuje fakty lub wydarzenia które wywołują strach w odbiorcach tych bredni a które nie mają żadnego znaczenia albo są normalnym procesem politycznym na świecie. Ale wiadomo jak ma przed sobą ciemnotę to może jej wmówić dokładnie wszystko i z koła zrobić kwadrat. I tak mamy 30 mln geostrategów o zerowej wiedzy nawet o tym co się dzieje za miedzą i grupkę wyznawców (tradycja polska tworzenia sekt) którzy nawet nie pomyślą inaczej niż guru. Kojarzę tego sapacza z książkami bez przypisów będącymi luźnymi przemyśleniami z d⁎⁎y. Wypowiedziami które okraszone jakimś słownictwem z LOTR do niczego nie pasują. Straszeniem ciemnych mas ludowych wojnami które nie mają miejsca. Pompowaniem Chinoli do granic absurdu i straszeniem wielką wojną z USA. Płakaniem u Jaruzelskiej na początku korona cyrku że mu się jakiś baśniowy świat zawalił. Później to już mu z górki szło: wojna na Ukrainie to ogłaszał że zaraz Putin będzie w Warszawie że NATO nie działa że Niemcy nas sprzedali że USA pi⁎⁎⁎⁎lą Europę i jadą na Tajwan i inne takie ciężkie głupoty że aż zęby bolały. Totalne intelektualne dno. Kolejny Nikodem.