Z dzisiejszego spierdotripu pozytyw że spotkałem zająca, wysrałem się leganco w lesie, wypociłem tygodniowe fajki i wczorajszy alko. Negatyw że ktoś wy⁎⁎⁎ał zderzak od malucha na wysokości 650m, zasrane muszki które mnie jebały od wyjścia z samochodu i bzyczały na głową i dwa razy zabłądziłem ale to urok chodzenia poza szlakiem. To w sumie minus pozytywny bo jest nutka adrenaliny. A i jeszcze wykopałem paprotkę i niosłem ją w bidonie przez godzinę XD Zasadziłem może się przyjmie
#heheszki #podroze #gory


